Czytałam tę powieść dość długo i nie tylko dlatego, że liczy sobie 620 stron, ale po intrygującym początku przez kilkaset stron moje zainteresowanie rosło i opadało niczym fala sinusoidalna. Dopiero około dwustu stron przed końcem ponownie szybciej zabiło mi serce i z niesłabnącą uwagą śledziłam poczynania bohaterów. A tych mamy naprawdę interesu... Recenzja książki Piąty kier