Piekło anioła

„Piekło Anioła” Kamila Subzda to debiutancka powieść autorki, dlatego skusiłam się na ten tytuł z ogromną przyjemnością. Debiuty bowiem pozwalają odkryć mi nowych, często świetnych autorów, którzy później na długo ze mną zostają. Już na wstępie mogę zdradzić, że jeśli tylko autorka pokusi się o napisanie kolejnej książki, to ja z pewnością po nią sięgnę!
Wschód Polski, gdzie młode kobiety giną z ręki Bestii, nie może zaznać spokoju, a w tym samym czasie toczy się życie młodego małżeństwa-Emmy i Roberta, które niezwykle cieszyło się na przyjście na świat wyczekiwanej córeczki Lary. Niestety jednak los ich nie oszczędził i dziewczynka urodziła się martwa. Parze bardzo trudno jest sobie poradzić z tą niewyobrażalną stratą, kobieta bez wspomagania się lekami nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Nie pomaga również otoczenie w mieszkaniu, które przypomina na każdym kroku o dziecku, które powinno być z nimi. Dlatego małżeństwo decyduje się na zakup domu, aby móc spróbować zacząć żyć na nowo, jednak nie wszystko idzie w dobrym kierunku. Emma w snach nawiedzana jest przez postać kobiety, która prosi ją o pomoc.
Co łączy mordercę pozbawiającego życie młode kobiety oraz Emmę i Roberta… Sięgnijcie po książkę, aby poznać odpowiedź na to pytanie, a z pewnością się nie zawiedziecie. Książka wciąga i intryguje już od pierwszej strony, dużo się w niej dzieje, a zaskoczenie goni zaskoczenie! Przyznaję, że autorka ma mocne wejście do świata literatury, z pewnością trudno powie...