Pozycja zdecydowanie dla nastolatek . Nastoletnie w tej książce jest wszystko : postacie , dialogi , język , problemy , myślenie , oraz hormony które kierują życiem i nieżyciem Brie . W drugiej połowie książki , kiedy główna zmarła bohaterka dowiaduje się że nie zawsze coś jest tym na co wygląda i że czasem wypadałoby przynajmniej kogoś wysłuchać , zanim się go oceni i nabierze chęci na zemstę , dostajemy wszelkiej maści pozagrobową magię , tajemnicze i czarodziejskie naszyjniki , wypowiadane życzenia o ponownym powrocie do świata żywych , naukę poruszania przedmiotami , co jak się okazuje wcale nie jest proste kiedy nie ma się fizycznego ciała . No i zakończenie , zrozumienie , naprawienie krzywd i ogólnie szczęście na każdym froncie . Czyli mocno przewidywalnie . Mimo wszystko czytało się nieźle i nie żebym stroniła od literatury młodzieżowej . Czasem lubię się w takowej zagłębić i może nawet rozsmakować , ale wolałabym o tym być wcześniej uprzedzona . Inaczej nastawiam się na odbiór lektury dla nastolatków , czy nawet starszych dzieci , a inaczej do literatury stricte dla dorosłych .