Opinia na temat książki Podróż do miasta świateł. Rose de Vallenord
Równolegle z losami Róży toczy się historia Niny, tyle że w czasach współczesnych. Kobieta bowiem próbuje rozwikłać tajemnicę kradzieży obrazów zapomnianej malarki.
Suma summarum książka potrafi pochłonąć czytelnika i nie wypuszcza z objęć do samego końca. Choć sam finał nieco rozczarowuje :-(
/87ffb4601e79c7d420dfc774a6766cd0/n/podroz-do-miasta-swiatel-rose-de-vallenord)
Małgorzata Adamczyk-Gutowska w książce pt. „Podróż do miasta świateł. Tom 2. Rose de Vallenord” ponownie zabiera czytelników w fascynującą podróż do dziewiętnastowiecznej i współczesnej Francji. Główn...
Pozostałe opinie
Kiepski poranek - doznaję właśnie dysonansu poznawczego. Czy to naprawdę było tak złe, jak mi się wydaje, czy się mylę? Chciałabym, żeby było lepsze, szukałam zalet - wystarczyło na 3 gwiazdki. Jeste...
Po lekturze dość dobrej serii Autorki, „Cukierni pod Amorem”, już pierwsza część dylogii „Podróż do miasta świateł” była sporym rozczarowaniem. Niestety kontynuację „Róży z Wolskich” muszę ocenić jes...
Dość długi czas oczekiwania na drugą część sprawił, że na początku czytanie szło mi opornie. Dopiero po kilku rozdziałach odnalazłam się na nowo w historii Róży, a zaraz potem dałam się wciągnąć w wir...
Moje odczucia dotyczące nierówności wątku dawnego i współczesnego jeszcze się pogłębiły. Wątek Róży, La Belle Époque i czasy po niej wywoływały mój uśmiech i sprawiały, że z niecierpliwością przewraca...
@bea-ta
