Opinia na temat książki Pokolenie Ikea

@Iwona_Nocon @Iwona_Nocon · 2023-04-11 06:43:49
Przeczytane
Czarny to trzydziestokilkuletni prawnik renomowanej kancelarii, który za cel postawił sobie zapełnienie spisu kochanek imionami na każdą literę alfabetu. Jego podejście do życia, zwłaszcza w relacjach damsko-męskich zmienia się, kiedy jego koleżanka z pracy Olga, daje mu jasno do zrozumienia, że jest nim zainteresowana.
O książce słyszałam już jakiś czas temu, ale zainteresowałam się nią dopiero teraz, po tym jak usłyszałam, że na jej podstawie powstaje film. Gdybym przeczytała tę książkę w okresie kiedy została wydana, tj. w 2012 roku w ogóle nie trafiłby do mnie jej przekaz, bo wtedy miałam 20 lat i zdecydowanie nie należałam jeszcze do pokolenia ikea. Dzisiaj jestem już po 30 i w 100% trafia do mnie to, co zawarł w swojej książce Piotr C. Mało tego potwierdza to, co już kiedyś usłyszałam na temat facetów z ust innego mężczyzny. Ta książka nie jest arcydziełem, które aspiruje do bycia lekturą szkolną (aczkolwiek na wychowanie do życia w rodzinie można by ją gdzieś upchać). Jest to po prostu lekka opowiastka o naszym pokoleniu, którą można potraktować na serio, bądź z przymrużeniem oka. Ja się bawiłam bardzo dobrze podczas odsłuchu, dlatego też oceniam ją wysoko, bo daję 10/10.
Ocena:
Data przeczytania: 2023-04-11
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Pokolenie Ikea
3 wydania
Pokolenie Ikea
"Piotr C."
5.1/10

"Pokolenie Ikea” to opowieść o ludziach, którzy pracują po to, aby spłacać kredyty, rozczarowani rygorystycznym, sprzedanym za namiastki szczęścia życiem. Jak zabawia się w piątkowy wieczór młody gw...

Komentarze

Pozostałe opinie

Z tymi bardzo popularnymi książkami, które zdobywają wielu zwolenników mam prawie zawsze jeden problem – nie do końca przypadają mi do gustu. Tak samo było w przypadku „Pokolenie Ikea”. Książka co pr...

@klaudia.brozyna2320@klaudia.brozyna2320

Czarny pracuje w renomowanej kancelarii mieszczącej się w stolicy. Jest już po trzydziestce, auto i mieszkanie sfinansowały mu bank, a podejście do życia ma dość hedonistyczne. Związki dla niego trwa...

"Pokolenie Ikea" to książka, po którą chwyciłam ze względu na jej tytuł oraz jej opis. Obiecywała wiele, a dostałam obrzydliwe zwierzenia niewyżytego radcy prawnego, który jedyne o czym myśli to cyck...

Przeciętna to dobre słowo na określenie tej książki. Można było się pośmiać, ale nie za dużo. Było kilka trafnych spostrzeżeń odnośnie ludzi, szybko się czytało, ale... no właśnie, gdy zobaczycie tę ...

@zaczytanapanienka@zaczytanapanienka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl