Książka, która pobudza szare komórki, sumienie i „mięśnie śmiechowe” Chociaż świat staje na głowie, a życie zmienia się z dnia na dzień, Nosowska zawsze znajdzie słowo, które doda otuchy. Gdy ...
Przeczytałam, bo mnie namówiono i daleka jestem od bezkrytycznych zachwytów. Ponad czterdzieści krótkich rozdziałów, każdy na inny temat. Część z nich to zbiór kazań, które mają być przestrogą, bądź ...
Nosowską kojarzę z kilku przebojów z lat dziewięćdziesiątych i autorstwa książki „A ja żem jej powiedziała” opiniowanej bardzo skrajnie przez moich książkowych znajomych. Pewnie sama nie sięgnęłabym ...
Nosowska pisze o życiowych tematach, które dotyczą sporej liczby osób, a nawet jeśli nie dotyczą, to chociaż pokażą jak to można odbierać, co, jak sądzę, jest niezwykle wartościowe.
Katarzyna Nosowska jawi się w tej książce jako moralizatorka i psychoterapeutka. Kimże jest, żebym uznawała jej autorytet? Piosenkarką, celebrytką, instagramerką? Musi jednak być dla mnie ciekawą oso...