Lato 1945 roku. Brytyjski obóz dla jeńców wojennych w Afryce, okolice Kairu. Jeden z 1200 niemieckich jeńców, Heinrich Faust, jest istnym utrapieniem zarówno dla strażników, jak i współtowarzyszy, a zwłaszcza niemieckiej komendantury obozu. Mimo zniechęcających warunków (straże, druty ogrodzenia, pustynia wokół) już kilkakrotnie próbował ucieczki. Postanowił wrócić do Niemiec. Musi tam pojechać, bo bardzo chce kogoś... zabić. Jego pomysłowość, spryt i wiedza pozwalają sądzić, że mu się to kiedyś uda. Zwłaszcza że zyskuje nieoczekiwanego sprzymierzeńca wśród Brytyjczyków. Przedsiębiorczy sierżant Silvers ma wobec niego swoje plany. Przy pomyślnym rozwoju sytuacji (i dobrej współpracy) obaj mogą osiągnąć zamierzone cele.
Ciekawa i zabawna opowieść, ze znakomicie nakreślonymi postaciami, napisana we właściwym Kirstowi lekkim stylu. Wartka akcja, sporo ironicznego dowcipu, tak dobrze znanego choćby z cyklu "08/15".