Ryszard J. znany bliżej jako Profesor to postać autentyczna i to jemu Grzegorz Walczak poświęca swoją najnowszą książkę. Ja z kolei nie mogłam oprzeć się przeczytaniu reportażu o kimś, kto w Kielcach, moim rodzinnym mieście rozpoczął swoją “karierę”.
Bohater książki to człowiek elokwentny, który dzięki swojej inteligencji i sprytowi wielokrotnie wykorzystując luki prawne, wymigiwał się przed wymierzeniem mu sprawiedliwości. Kto stoi za pożarem w mieszkaniu kieleckiego wieżowca, a tym samym za śmiercią trzech osób? Kto jest odpowiedzialny za śmierć byłego współpracownika Ryszarda J.? I wreszcie, jak wyglądała historia Profesora, który zamiast na uczelni, skończył w więzieniu, a do swojego kryminalnego CV mógłby wpisać ”wyprodukowałem najczystsze narkotyki, jakie kiedykolwiek udało się skonfiskować brytyjskiej policji”?
Często nazywa się Ryszarda J. polskim Walterem Whitem. Kto zna serial “Breaking Bad”, ten zna też historię nauczyciela, który początkowo dla pieniędzy, a później już z pasji zaczyna tworzyć najczystszą ever metamfetaminę.
Grzegorz Walczak napisał świetny reportaż, wnikliwy, pełen szczegółów, spostrzeżeń i faktów. Autor od wielu lat śledzi losy związane z historią Ryszarda J., a zdobytymi “łupami” dzieli się w tej książce z czytelnikami.
Ten tekst to bez wątpienia pozycja warta przeczytania. Przeczytania i wysnucia własnych wniosków, czy można mówić o zmarnowanym potencjale, czy wykorzystanym, ale w nietypowy sposób.