Przystań Nadziei

Irene Hannon
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Przystań Nadziei
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.5 /10
Ocena 6.5 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

Tracy Campbell nigdy nie chciała wyjeżdżać z Przystani Nadziei w pochmurnym Oregonie ani opuszczać należącej do jej rodziny od trzech pokoleń sielskiej plantacji żurawiny, na której dorastała. Jednak perypetie życiowe (i miłosne) pokrzyżowały jej plany. Kiedy tragiczne wydarzenia ponownie wywracają jej świat do góry nogami, postanawia wrócić do rodzinnego miasta i dźwignąć kulejącą plantację. Nie ma w planach kolejnej miłości… nie ma jej też Michael Hunter. Turysta z Chicago skrywa w swym sercu mroczne sekrety. Gdy jednak Tracy werbuje go do pomocy w miejscowej organizacji charytatywnej, w Przystani Nadziei daje się wyczuć powiew zmian, przynoszących pocieszenie i nadzieję wielu ludziom – w tym także Tracy i Michaelowi. Irene Hannon jest autorką wielu bestsellerowych i nagradzanych romansów oraz powieści z dreszczykiem przyznawanych przez instytucje, jak i czytelników. Uzyskała dyplom z psychologii oraz dziennikarstwa. W przeszłości pracowała jako kierownik do spraw komunikacji korporacyjnej w firmie mieszczącej się w rankingu Fortune 500. Siedmiokrotnie nominowana do nagrody RITA, przyznawanej za najlepsze dzieła z gatunku romansu. Znajduje się też w gronie szesnastu pisarzy, którzy zostali wpisani do amerykańskiej Galerii Sław Autorów Romansów.
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-65843-25-8, 9788365843258
Wydawnictwo: Dreams
Stron: 400

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Przystań Nadziei

27.11.2019

Każdy z nas tęskni za swoją przystanią nadziei. A czy Ty już odnalazłeś swoją przystań nadziei ? Jeżeli nie, to jeszcze wszystko przed Tobą. Tracy Campbell prowadzi wraz z wujem rodzinną plantację żurawiny. Z roku na rok uprawy przynoszą coraz mniejsze zyski. Tracy, aby dokapitalizować plantację, pracuje zawodowo jako księgowa oraz udziela się ... Recenzja książki Przystań Nadziei

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@katala
@katala
2019-11-18
5 /10
Przeczytane Zwykłe ludzkie życie 2019 Ot tak, po prostu

Mam pewien problem z tą książką, bo o ile sama tematyka jest ciekawa, interesująca i jakby idealnie dopasowana do tego co lubię, to już wykonanie, sposób podania już nie do końca. Historia, sposób jej podania, przedstawienia, nawet niektóre dialogi, otoczenie wydały mi się zbyt idealne. Jakby ktoś chciał, aby wszystko było na 100 %. Na 100 %, które mnie przynajmniej mało kojarzy się z realnym życiem. Wszyscy byli tak bardzo na miejscu, że niekiedy chciałam, aby ktoś, gdzieś popełnił błąd. Błędy były, a i owszem, w przeszłości. Są wspominane, rzucają nieco cienia na bohaterów, sprawiają, że stają się oni bardziej realni. I dobrze.
Sama historia opowiadająca o ludziach, o ludziach z pewnego miasteczka, o działalności skierowanej ku innym ludziom jest bardzo ciepła. To jedna z tych opowieści po lekturze której, czytelnik zastanawia się czy aby przypadkiem nie chciałby mieszkać w takim miejscu, wśród takich ludzi, wśród wszechobecnej i wszechogarniającej życzliwości, miłości, ciepła i dobra.
I tak, jest coś bardzo urokliwego w takich historiach. Jest i w tej. Starsza Pani, która po wielu latach rozumie swoje błędy. Bohaterowie, którzy uczą się przebaczyć samym sobie. Młodzi ludzie, którzy na moment zbaczają ze ścieżki życia, by po chwili, również dzięki pomocnej dłoni starszych, na nią wrócić. Cała historia zmierza do bardzo dobrego, bardzo właściwego, bardzo pozytywnego końca.
A ja chyba jestem zbyt duża realistką i być może właśnie zabrakło mi w tej historii odrobi...

× 1 | link |
@Toska98
2019-12-06
2 /10
Przeczytane

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją najgorszej książki, jaka wpadła w moje ręce w tym roku. Najbardziej przewidywalna, przesłodzona, o sztucznych dialogach i na siłę ciągniętej fabule.

Chcesz się dowiedzieć, co mnie rozczarowało?

Opowieść na dobranoc

Gdy sięgnęłam po “Przystań Nadziei” walczyłam ze sobą, by nie odłożyć książki i nie zacząć czytać czegoś innego. Chciałam jednak dowiedzieć się, jak potoczą się losy bohatera. Można więc uznać, że poniekąd lektura mnie wciągnęła. Zgodzę się co do stwierdzenia, że początkowo zainteresował mnie główny bohater. Jednak sposób prowadzenia narracji był tak przeraźliwie nudny… Nie wiem, ile czasu zajęło mi przebrnięcie przez sam początek książki, lecz przeczytanie jej całej trwało ponad dwa tygodnie. Pragnę też zaznaczyć, że potrafię przeczytać utwory liczące ponad 500 stron nawet w 2 dni, jeśli naprawdę mnie pochłoną. Pojawia się więc wniosek odnośnie pierwszego zarzutu: nudny początek, który nie wywołał we mnie pozytywnych odczuć.

Prawie jak bajka

Największym minusem książki jest jej banalna fabuła. Losy bohaterów od razu były do przewidzenia. Na pierwszych stronach poznajemy młodego mężczyznę, który nie potrafi sobie poradzić po śmierci żony. Wiedziony wyrzutami sumienia trafia do miasteczka, do którego przed laty podróżowała jego nieżyjąca już partnerka. Próbuje poradzić sobie z własnymi bolączk...

| link |
@martynapokrzywaaa
@martynapokrzywaaa
2021-04-12
10 /10
Przeczytane
@malgosialegn
2019-11-27
9 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Przystań Nadziei. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl