No tak się złozyło ze trylogię przeczytałam od końca czyli trzeci tom- bo tylko ten znalazałam na bibliotecznej półce.Ta ksiażka to napewno lekkie babskie czytadełko , które owszem wciąga i szybko się czyta ,ale jak dla mnie mnóstwo w nim naiwności.Akcja dzieje się w Trójmiescie w latach 90. Owszem były wtedy czasy łatwiejsze dla biznesu ,ale olbrzymie kwoty na otwarcie konpleksów hotelowo - usługowych nie leżały ot tak na ulicy , a ganksterzy i mafiozi nie mieli kryształowych serc i nie robili w interesach ot tak sobie bonifikat.I to mnie troszkę wkurzyło.Ale postać Zosi jest sympatyczna , choc chyba ona sama ma zawikłane zycie uczuciowe - bo niby układa sobie zycie z nową miłością ,ale wciąż kocha Witka .Dobra rozrywka jesli ktoś się chce odpreżyć.