W niniejszej książce spróbujemy prześledzić chłodnym okiem straszne wojny pomiędzy snem a jawą, konflikt, w którym, zanim w końcu wyłoniony został zwycięzca, obie strony poniosły niepowetowane straty. Wszystkie wielkie teorie prowadzenia wojen sprowadzają się w zasadzie do manifestacji zaborczości. I tak istoty ze snu, rosnąc w siłę, zaczęły patrzeć z góry na tych, którzy o nich śnili, i nazywać ich pogardliwie "bajarzami" z planety Ziemia. Doszło do tego, że istoty ze snu postrzegają obecnie swe urojone królestwo jako odrębny świat i nazywają go Planetą Wurt. "Wurtualni" dążą do niezawisłości. W barierze, która oddziela sen od rzeczywistości, istniał jeden szczególnie słaby punkt umiejscowiony w psychicznej aurze spowijającej Manchester, tonące w strugach deszczu miasto w południowo-zachodniej Singlii (którą w tamtych prymitywnych czasach nazywano Anglią). To w tym legendarnym mieście miał miejsce incydent nazywany obecnie Zapyleniem. Uważa się powszechnie, że była to jedna z pierwszych potyczek w Wojnach lusterkowych...