Opinia na temat książki Ruchomy zamek Hauru

@posrodkwiatowicieni @posrodkwiatowicieni · 2022-03-25 09:34:02
Przeczytane
Od lat uwielbiam interpretację Ruchomego Zamku Hauru autorstwa Hayao Miyazakiego. Znam ten film praktycznie na pamięć, co nie powstrzymuje mnie przed ponownym go oglądaniem. Powiedziawszy to, nie mogę powiedzieć, jak bardzo się wstydzę, że nie sięgnęłam po książkowy pierwowzór wcześniej. Być może to ze strachu. Bo panicznie się bałam, że będzie ona monumentalnie lepsza i już nie będzie mnie otulać to specyficzne szczęście, które zawsze mi towarzyszyło przy oglądaniu tego filmu. I cóż, mój strach po części był zasadny. Bo pokochałam w tej książce każde słowo. Zgodnie ze swoim tytułem, Ruchomy Zamek Hauru to niekończąca się przygoda! Stary i nowy świat zderzają się w tej klasycznej opowieści o magii i klątwach, czarownicach i czarodziejach, o utraconym, a później odnalezionym celu i być może o najważniejszej z wszechmoralnych wartości i życiowych lekcjach. Ale najważniejsza siła tej powieści tkwi w postaciach, nie idealnych, w których można zobaczyć własne odbicie, pełnych wątpliwości i tak ogromnie ujmujących. I tak zwyczajnie, uwielbiam tę historię, uwielbiam jak jej fabuła gładko płynie przez naszą wyobraźnię, jak łatwo można zatracić się w niej zatracić, a jednocześnie tak łatwo odnaleźć. Jak prosto można zwizualizować sobie każdy jej szczegół, każdą scenerię, każde odczucie. Jak bardzo związujemy się z bohaterami, jak razem z nimi śmiejemy się, płaczemy, złościmy. I każde bajkowe nawiązanie, baśniowe elementy i niepowtarzalny klimat, całkowite zaufanie do czytelnika, sprawiają, że tak po prostu kocham ją całym sercem. I jedynie czego żałuję, że już nie mogę jej przeczytać po raz pierwszy, nie mogę zakochać się od pierwszych stron. Bo wiem, że każde kolejne spotkanie tylko wzmocni moją miłość, ale braknie mu tej magii pierwszego spotkania. Wiem, wiem, jak to brzmi, banalnie, jak pusty frazes, ale to mój, prawdziwy frazes.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-03-13
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ruchomy zamek Hauru
3 wydania
Ruchomy zamek Hauru
Diana Wynne Jones
7.8/10
Cykl: Zamek, tom 1

Młoda Zosia Kapelusznik, z krainy zwaną Ingarią, przykuwa niechcianą uwagę czarownicy i zostaje zamieniona w staruszkę Decydując, że nie ma nic do stracenia, wyrusza do ruchomego zamku czarodzieja Ha...

Komentarze

Pozostałe opinie

Zacznę od tego, że zainteresował mnie opis ,,czarodziej zjadający dusze młodych dziewcząt" brzmi ciekawie, prawda? Niestety w książce takie wydarzenia nie mają miejsca, a sam Hauru jest bardziej miły...

Po książkę "Ruchomy Zamek Hauru" sięgnęłam z sentymentu do filmu anime, które miałam okazję oglądać za dzieciaka. Filmu, który do dziś potrafi mnie wzruszyć i zachwycić. Liczyłam na ponowne spotkanie...

Ruchomy Zamek Hauru — jest książką na podstawie której powstała animacja. Osobiście nie miałam okazji jej obejrzeć (nadrobię!) ale samą historię udało mi się poznać dzięki Wydawnictwu Nowa Baśń. Gł...

Nigdy nie sądziłam, że tak bardzo to pokocham. To historia pełna bohaterów o różniących się charakterach, którzy uczą się ze sobą żyć, ich relacja jest czarująca, ale i zabawna. Sama fabuła jest cie...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl