Opinia na temat książki Rykowisko

W Czarnej Górze znowu wychodzi zło..
W otoczonej lasem miejscowości po raz kolejny dochodzi do dziwnych wydarzeń. W starym internacie wybucha pożar, a na miejscu zdarzenia zostaje odkryte ciało. Jednak to nie ogień był przyczyną.. Wszelkie ślady wskazują na m0rderstwo. Rozpoczyna się śledztwo, a niepokój zdaje się być nieodłącznym elementem śledczych..

Jak ja lubię debiuty! Zawsze można odkryć świetne pomysły i połączenia. W powieści tej mamy mieszankę kryminału i kultu religijnego, która wyszła naprawdę bardzo dobrze.

Gęstniejąca atmosfera, od której duszność przyprawi o szybsze bicie serca. Natomiast klimat "Rykowiska" jest mroczny, tajemniczy i trzyma nas do końca w niepewności i napięciu.

Akcja toczy się na jednej płaszczyźnie czasowej, ale mamy także spotkanie z odkrytym pamiętnikiem, który przenosi nas w czasie do roku 1990..

Jedyne do czego muszę się przyczepić to zbyt szczegółowe opisy otoczenia mające wzbudzić większy obraz dla czytelnika po czasie zaczął mnie męczyć, tak samo było z pogodą. Czasami mniej w tej kwestii znaczy więcej. Jednak patrząc na całokształt to naprawdę ciekawa historia, gdzie zło ma wiele twarzy, żądzę krwi i wychodzący mrok..