Carl Brashear, czarnoskóry chłopak z Kentucky, w 1948 roku wstąpił do Marynarki Wojennej. W tym samym roku segregacja rasowa w siłach zbrojnych Stanów Zjednoczonych została oficjalnie zniesiona. Ale Brashear dostał przydział do ... Kuchni. Wreszcie otrzymał upragnione skierowanie do szkoły nurków. Był szykanowany z powodu koloru skóry przez przełożonych i kolegów. Dzięki ogromnemu samozaparciu i sile woli osiągnął jednak swój cel. Został nurkiem. W 1996 roku podczas akcji ratunkowej uległ poważnemu wypadkowi. I tym razem się nie poddał. Nadludzkim wysiłkiem udowodnił, że może wrócić do czynnej służby... Mimo kalectwa.