"Silvestre" to powieść, która wciąga czytelnika od pierwszych stron, oferując mu emocjonalny rollercoaster pełen nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Historia mężczyzny, który ma wszystko, a jego życie zdaje się być doskonałe, zmienia się diametralnie w momencie, gdy na jego drodze staje piękna Polina Klimowa. Jej stanowczość i niezależność stają się dla Silvestre'a nie tylko wyzwaniem, ale wręcz obsesją, skłaniając go do podejmowania coraz bardziej niekonwencjonalnych kroków w dążeniu do zdobycia jej serca.
Autorki w genialny sposób kreują bohaterów – Silvestre to postać pełna kontrastów, która z jednej strony może wydawać się pewnym siebie zdobywcą, a z drugiej – zagubionym mężczyzną, który nie wie, jak poradzić sobie z odrzuceniem. Polina, z kolei, to silna i niezależna kobieta, która nie boi się stawiać granic. Ich interakcje są elektryzujące i pełne napięcia, co sprawia, że czytelnik z zapartym tchem śledzi rozwój ich relacji.
Język powieści jest lekki i przystępny, co sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie. Każda strona kryje w sobie dawkę emocji, a fabuła, choć na początku wydaje się zmierzać ku szczęśliwemu zakończeniu, zaskakuje wielkim BUM! Końcowy plot twist zmiótł mnie z planszy, pozostawiając w stanie szoku i niedowierzania. To, co wydawało się przewidywalne, nagle zamienia się w niespodziankę, która sprawia, że cała historia nabiera zupełnie innego sensu.
"Silvestre" to nie tylko opowieść o miłoś...