"Skrawek błękitu" to niezbyt gruba książka, przenosząca nas w ponure czasy prześladowań na tle rasowym, bezsensownej nienawiści do tego, co inne.
Osiemnastoletnia Selina ma białą skórę, jednakże jej życie jest smutniejsze i biedniejsze niż życie Murzynów. Niewidoma, zamknięta w czterech ścianach patologicznego domu, doświadcza przemocy ze strony dziadka - pijaka i matki - prostytutki. A przecież to z winy matki straciła wzrok...