Opinia na temat książki Spadające gwiazdy
Chciałam poczuć klimat zimy, świąt. A dostałam, aby śnieg.
Emily uczy jazdy na nartach niestety tego również mi zabrakło. Pojawiło się lecz chwilowo. Rodzice próbują ją zeswatać, ale bohaterka pragnie żyć po swojemu. I to zajmuje część książki. Potem pojawią się aktor bardzo znany, którego dziewczyna ma nauczyć jeździć. Chociaż on już wcześniej zawiesił na jej oko.
Mamy typowy romans obyczajowy. Fajny, ale bez emocji i większych wrażeń. Erotyki tu też wiele nie ma.
Książka należy do lekkich i przyjemnych idealna na wieczór przy choince. Podobała mi się i spędziłam miło ten czas. Lecz liczyłam na więcej tej zimy. Okładka oddaje taki klimat piękny, że szkoda, że w książce tego nie znalazłam. Raczej to romans zimowym tle.
Trudno mi coś więcej napisać, bo ta książka była dla mnie taka fajna i tyle. Na długo raczej w pamięci nie zostanie.
/5c03dd6f-478b-4c3b-87bb-c2061fd8d55c/n/spadajace-gwiazdy)
Zimowa opowieść od autorki docenianej przez New York Times! Emily Ammerman zawsze czuła się dobrze na narciarskich trasach i stokach Snowdrift Summit – kurortu w Kolorado – prowadzonego od dziesi...
Pozostałe opinie
Książki świąteczne - tak czy nie? Kobieta, która czuje się idealnie jak na stokach narciarskich i mężczyzna, który tak samo świetnie czuje się na wielkich ekranach. Śnieg, nauka jazdy na nartach i u...
"Spadające gwiazdy " ~ Fern Michaels Q: Czy są świąteczne świry wśród Was? 😈 [...] Emily wyjrzała przez okno. Obserwowała, jak płatki śniegu w koronkowe wzory uderzają w okno jej mieszkania, tworzą...
Wigilia. Niecierpliwie wypatrujecie pierwszej gwiazdki. W końcu się pojawia - wyjątkowa, spadająca. Ta na pewno spełnia życzenia! Czego byście sobie zażyczyli?✨️ [ współpraca reklamowa z @skarpawars...
Nie wszystko złoto, co się świeci i nie każda cudowna okładka zwiastuje równie czarowne wnętrze. Tak niestety jest w przypadku uroczej na pierwszy rzut oka powieści „Spadające gwiazdy” Fern Michaels,...
