Autor tej opowieści nie wymyślił wstrząsającej fikcji literackiej - zdał jedynie relację z własnego życia. Czytelnik jest świadkiem stopniowego upadku młodego bohatera - inteligentnego, zdolnego - któ...
Książka zdecydowanie lepsza niż na to wskazują: drętwy tytuł, beznadziejna okładka i całkowicie "od czapy" tekst na czwartej stronie okładki. Dzięki Bogu, że pokonałam te kłody rzucane pod nogi przez ...
To zdecydowanie, jak dotąd, moja ulubiona książka dotycząca narkomani. Naprawdę momentami uśmiechałam się, bo bohater przecudowny i nieźle uchwycił temat, a momentami chciało mi się rzygać, tak dobrze...
Mimo takiej tematyki miejscami aż uśmiehcałam się do książki.