Opinia na temat książki Stara Słaboniowa i spiekładuchy

@wojciechowska.am @wojciechowska.am · 2019-11-24 15:10:57
Przeczytane Posiadam
Piękna opowieść, ubrana w formę trochę baśni, trochę lokalnej opowiastki, o tym, że tęskno nam za tym, co już było. Za słowem ludzkim, za chwilą oddechu, za pozbyciem się tego wiecznego pośpiechu. I jeszcze piękna, ale smutna jednocześnie, bo opowiada o przemijaniu - nie tylko życia, ale też pewnych zwyczajów i tradycji. Oraz o tym, że chcemy tego czy nie, musimy się na to przemijanie zgodzić. Polecam. Ubawiłam się setnie przy tej książce, w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu.
p.s. i ten język!
Ocena:
Data przeczytania: 2018-06-06
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Stara Słaboniowa i spiekładuchy
2 wydania
Stara Słaboniowa i spiekładuchy
Joanna Łańcucka
8.6/10
Seria: Ja Gorę

Wy to, Słaboniowa, zawsze tak zakręcicie, że człowiek sam nie wie, w co wierzyć, i widzi rzeczy, których nie ma. W mroźny zimowy wieczór stara kobieta staje przy drewnianym płocie i jak co dzień spogl...

Komentarze

Pozostałe opinie

Tytuł mówi wszystko o treści książki. Główna bohaterka to stara Słaboniowa, która często spotyka na swej życiowej drodze różne Spiekładuchy. A to Strzygoń, a to Południca, Zmora lub Kikimór. Starsza ...

Tym razem i ja dołączę do tych, którzy są "na tak" w sprawie tej książki, bo i mnie ta historia wprost urzekła. Musi urok, jaki rzuciła na mnie Słaboniowa z kart tej opowieści 😉. Autorka spisała się ...

Wieś w pobliżu miasteczka, więc wcale nie zabita dechami. We wsi żyje Słaboniowa, kobieta, którą często określa się jako zielarka, znachorka, czarownica, itp. Ludzie we wiosce niby nie zabobonni, ale...

"Stara Słaboniowa i Spiekładuchy" Joanna Łańcucka. Nasza Polska PRL- owska rzeczywistość, samochody zaczynają docierać też na wieś, coraz popularniejsze stają się telefony, a w tym wszystkim żyje też...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl