"Stuletnia Gospoda" to wyjątkowa książka pełna smaków, zapachów, subtelnego poczucia humoru i życiowej prawdy. To wyjątkowa książka, od której trudno się oderwać. Ostrzegam ;) do książki nie polecam siadać na głodniaka ;) Najlepiej najpierw zjeść solidny, polski obiad a w pogotowiu mieć pod ręką pyszny sernik :)
Każdy rozdział rozpoczyna się od przepisu na jedną z potraw tradycyjnej kuchni polskiej. W tym klimacie autorka snuje fascynującą opowieść o właścicielach gospody, ich wzlotach i upadkach, namiętnościach i pasjach. Lektura książki skłania nas do wielu refleksji, wywołuje delikatny uśmiech i pokazuje, że tak naprawdę w życiu powinniśmy walczyć o nas samych, o nasze szczęście, nasze pragnienia. Nasze - nie cudze. Bo choćbyśmy stanęli na rzęsach ludzi nie da się zadowolić, nawet własnych rodziców. I nawet jeśli coś kiedyś było znienawidzonym przymusem, gdy przestaje nim być, może stać się naszą wymarzoną życiową drogą. Ale to już jest inna droga, taka na własnych warunkach. Serdecznie polecam tę ciepłą, smaczną i niesamowitą opowieść o ludziach ze Stuletniej Gospody.