Zbiór pięciu opowiadań autorstwa polskiego pisarza thrillerów, ukrywającego się pod obco brzmiącym pseudonimem, Arnold Thomas. Pan autor zwinnie porusza się nie tylko po gatunku thriller i bardzo lubi osadzać akcje swoich powieści poza naszym pięknym krajem i z bohaterami o obco brzmiących nazwiskach.
Tym razem jednak jesteśmy z całą pewnością w Polsce, a ściślej w polskich aptekach i obserwujemy poczynania pięciu pracowników. Pięć opowiadań, z których każde nosi tytuł jednego z pracowników niewielkiej apteki i tak kolejno:
01.Stażysta
02.Techniczka
03.Magister
04.Kierownik
05.Pomoc apteczna
Autor wie, o czym pisze, wszak z zawodu jest farmaceutą i jeszcze do niedawna czynnie w tym zawodzie pracował, mimo to bardzo się odżegnuje od wątków, powiedzmy, "nielegalnych", w swoich opowiadaniach słowami:
"Z wątkami kryminalnymi oraz przekrętami przedstawionymi w opowiadaniach nigdy nie miałem do czynienia. Mimo że przerażająco prawdziwe [...] są one wymysłem mojej wyobraźni, gdyż jako osoba związana z branżą, wiem, do czego można by doprowadzić w sprzyjających okolicznościach."
Bardzo fajnie mi się tę książkę czytało, prosty język, rodzime realia i swojskie nazwy i nazwiska też zrobiły swoją dobrą robotę. Prawdę mówiąc, nie przypuszczałam, że praca w aptece może być taka...trudna??.