Kat pragnie być matką. Pragnie nią być tak bardzo, że zrobi wszystko byle tylko jej marzenie się spełniło. Razem z mężem Nickiem długo starali się o dziecko, próbowali nawet adopcji, ale i ta próba zakończyła się porażką, i to dwukrotnie. Kiedy oboje zwątpili już, że zostaną rodzicami, na drodze Kat staje Lisa, przyjaciółka z dzieciństwa. Kobieta daje parze ostatnią nadzieję proponując im surygację. Okazuje się jednak, że przeszłość komplikuje życie i wszystkie plany. Tajemnice, które wychodzą na jaw, zmieniają bieg wydarzeń. Każda sytuacja, każde wspomnienie pociągają za sobą kolejne wątpliwości.
Nie do końca wiem, co mam o niej myśleć. Z jednej strony bardzo mi się podobała. Jest zagadkowa, momentami przerażająca, z niespodziewanymi zwrotami akcji i przede wszystkim z nieoczekiwanym zakończeniem. Z drugiej natomiast, surygacja nie grała tutaj roli głównej. Zdecydowanie protagonistą jest przeszłość! Zakończenie, chociaż zaskakujące, było dla mnie nierealne, mroczne, trochę przesadzone. Mimo wszystko polecam!