Świat według Jo

Historia opiera się na tym, iż dwie dziewczyny “zamieniają się” przez przypadek swoimi życiami, Jo, zwykła dziewczyna zostaje porwana, ponieważ porywacze mylą ją z drugą bohaterką. Musi ona nauczyć się nowych rzeczy jeśli chce przeżyć, co wiąże się z wieloma przygodami. Początek książki osobiście podobał mi się średnio, ponieważ gwara jaką posługiwali się porywacze sprawiła, iż te pierwsze rozdziały bardzo długie mi się ciągnęły. Na szczęście dalsza część książki niesie ze sobą wiele ciekawych przygód i jest naprawdę ciekawa. Autorka ma bardzo przyjemny styl pisania i co jest wielkim plusem - potrafi bardzo dobrze wykreować bohaterów przez dokładne opisy, które nie są nudne!

Aby zapamiętać wszystkich bohaterów trzeba się dobrze skupić. Największy problem miałam aby ogarnąć niektóre powiązania rodzinne, lecz im bardziej poznawałam historię tym lepiej mi to szło.

Bardzo ciekawym aspektem było to, iż w książce to kobiety rządzą i sprawują męskie funkcje ( Są głową rodziny, rycerzami). Nie jest to często spotykane w literaturze, więc taka zmiana stereotypów również była odskocznią od zwykłych historii. Polecam dla fanów fantastyki, którzy lubią dobrze wykreowany nowy świat.

Być może to historia inna niż wszystkie, jednak w tej książce nic się ze sobą nie klei. Język położony na łopatki, mnóstwo przekleństw i rynsztokowego słownictwa znacznie obniża rangę tej książki.
Fabuła mocno przewidywalna, nic nadzwyczajnego, co mogłoby mnie w jakimś stopniu zainteresować. Nie jest to żadna powieść fantasty, choć w jednym zdaniu zwierzę przemawia ludzkim głosem i to na tyle...
Nudna, monotonna, mnóstwo błędów. Nie dotrwałam do końca...

Jo pochodzi z dość bogatej rodziny, żyje w świecie gdzie żądzą kobiety. Namówiona przez babcię ma zamiar zostać lekarką i w tym celu udaje się do szkoły medycznej. Niestety do niej nie dociera, a na dodatek musi przejąć tożsamość zupełnie nieznanej sobie osoby. Młoda dziewczyna przestaje być Jo, a staje się Amalą. Przed nią bardzo trudny czas, czeka ją wiele wyzwań oraz nauk, aby jej prawdziwa tożsamość nigdy nie ujrzała światła dziennego. Czy jej się uda? Ta zamiana jest początkiem wielu niebezpieczeństw, jakie pojawią się w jej życiu. Czy uda jej się ujść z życiem? Dlaczego doszło do zamiany tożsamości? Kim jest Amala? Czy Jo jeszcze kiedyś wróci do swojej rodziny? Czy odzyska swoje życie?

Lubię co jakiś czas sięgnąć po książki z gatunku fantastyki. Opis wydawał mi się ciekawy, dlatego postanowiłam bliżej poznać Jo i jej historię. Jak wrażenia po przeczytaniu? Całkiem pozytywne. Zdecydowanie przypadł mi do gustu świat, jaki wykreowała autorka. Dzięki opisom mogłam bez problemu sobie go wyobrazić, odnaleźć w nim. Sama historia również mi się podobała. Uważam, że zarówno pomysł na fabułę, jak i samo wykonanie było na całkiem zadowalającym poziomie.
Książka nie należy do cienkich, a wręcz przeciwnie, ma 640 stron więc śmiało można, nazwać ją grubaskiem. Osobiście jednak na tyle się wciągnęłam w świat Jo i Amali, że wcale nie odczułam, że jest ich aż tyle. Czytało się ją dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje.

Bohaterki ciekawe, dobrze...

Burzliwe przygody w świecie, w którym rządzą kobiety
Jo prowadziła zwyczajne życie młodej dziewczyny, żyła w nadmorskiej osadzie Piaski.

Wszystko zmieniło się kiedy musiała odgrywać rolę arystokratki, aby ocalić życie. Zamian tożsamości to nie taka prosta sprawa, tym bardziej kiedy przeszłość nieznajomej jest pełen sekretów i tajemnic, a te potrafią być bardzo niebezpieczne.

Dwie skrytobójczynie mają doprowadzić ją do celu. A ona dorasta, uczy się walki, uzdrawiania, miłości, i wszystkie co jest jej potrzebne.

Tylko jaki w tym wszystkim cel? Tego nie mogę wam zdradzić.

Musicie sięgnąć po tą książkę aby sami się przekonać.
Wielowątkowa akcja, dużo tajemnic, niepewności, niespodzianek, co jest na plus. Emocje, silna kobieta i świat rządzony przez kobiety. To ciekawa historia