“Świąteczny dyżur” to druga książka Adama Kaya, byłego lekarza, rezydenta angielskiej służby zdrowia (NHS). Tym razem autor skupia się tylko i wyłącznie na przeżyciach z okresów świątecznych i noworocznych. Jako młody lekarz, do momentu, kiedy zrezygnował z kariery, nie spędził ani jednych świąt z rodziną, zawsze w szpitalu, zawsze na dyżurze. Dzieli się z nami historiami i anegdotami z tego właśnie czasu. Uwielbiam poczucie humoru Adama Kaya, czasami bardziej bawiły mnie przypisy, w których autor objaśniał albo komentował opisane sytuacje, niż same sytuacje 😊
Ja odbieram tę książkę (tak, jak i poprzednią) bardzo osobiście. Wprawdzie nie pracuję w angielskim szpitalu, ale kieruję angielskim domem opieki, który jest takim mini szpitalem, z angielską służbą zdrowia mam do czynienia na co dzień i wiem, jak ta praca wygląda. Mnie przez 5 lat pracy w moim domu udało się mieć wolne w czasie świąt tylko raz. Wiem, że młodzi lekarze, czy nowi stażem pracownicy służby zdrowia ze świętami mogą się pożegnać na kilka lat.
Cóż mogę powiedzieć na zakończenie? Może tylko poprosić Was, tak jak zrobił to Adam, bądźcie rozsądni w czasie świąt, nie dodawajcie lekarzom roboty, nie każcie im płacić za swoją nieostrożność, bezmyślność czy brak wyobraźni. Wy spędzacie ten czas przy stole z rodziną, oni takiego luksusu nie mają.
A książkę czyta się świetnie, anegdotki z oddziału ginekologii i położnictwa przednie 😊
...