„Święta Helisa od Neuronów” to bardzo kobiecy tom (o świetnej konstrukcji, kojarzącej się z cyklem rozwoju człowieka), poetka kreśli portret uczuciowo-fizjologiczny kobiety. Zagląda do jej wnętrza – w sferę ducha i ciała. Wszak wszystko tworzy spójną strukturę, skomplikowany mechanizm. Krążymy tu wokół motywu kobiety (oraz jej emocjonalności), archetypu matki (obejmującego wiele rozmaitych płaszczyzn), kultu macierzyństwa i płodności.