Niecodzienne, pozbawione sentymentalizmu i zbędnego patosu połączenie literackiej fikcji z wątkami autobiograficznymi. Poruszająca, a przy tym niepozbawiona humoru opowieść o miłości, tragedii i utracie. Lion, dwudziestojednoletni student psychologii, umiera nagle na piorunujące zapalenie opon mózgowych. Śmierć jedynego dziecka po dwóch dniach od pojawienia się objawów choroby spada jak grom z nieba na nieprzygotowanych na ogrom bólu rodziców. Nie potrafią się z nią pogodzić. Przeżycia najbliższych – a zwłaszcza ojca – w obliczu dramatu poznajemy z opowieści samego Liona, narratora książki. Zrozpaczony Michel obawia się, że syn mógł pragnąć śmierci; próbuje więc dociec, czy miał ku temu powody. Dręczony wątpliwościami, czyta jego notatki z wykładów, odsłuchuje wiadomości zapisane w komórce, kontaktuje się z psychoanalitykiem, do którego Lion zapisał się kilka dni przed nieoczekiwanym zgonem. Wszystko to pozwala mu w inny sposób zobaczyć własne dziecko i poznać je na nowo.Syn to studium rozpaczy i tęsknoty, a zarazem hymn na cześć pamięci, która pozwala zmarłym żyć dalej w ludzkich sercach.