Opinia na temat książki Szarańcza

EK
@EwaK. · 2022-08-18 20:07:26
Przeczytane
Jeśli ktoś nie zaprzyjaźnił się ze „Sto lat samotności”, męczył się z tą książką okrutnie, uważa ją za gniot lub magiczną makabrę, to niech się do „Szarańczy” nie zbliża. Bo to jest to samo miasteczko - Macondo, a nawet niektóre postaci oraz podobny klimacik.
Jeśli ktoś Mistrza Marqueza nie czytał zupełnie nic, to od „Szarańczy” niech nie zaczyna, choć chronologicznie tak by wypadało. Bo to pierwsza powieść autora, taka trochę nieopierzona, pokręcona, troszkę nawydziwiana. Nie znając innych powieści łatwo się zrazić.
Ale jeśli komuś z Marquezem po drodze, może nawet ze „Stu latami…”, niech wpadnie na moment do Macondo, zobaczy jego początki, co się z nim stało i dlaczego. Przy okazji przeczyta o drobnym epizodzie z życia miasta, będzie miał okazję wziąć udział w pogrzebie znienawidzonego obywatela, lekarza. Za co stał się tak niepopularny, czym tak bardzo podpadł lokalnej społeczności? Czemu o przyzwoity pochówek starają się tylko pułkownik, jego córka i wnuk? Rzeczywistość postrzegana jest z perspektywy tych trzech osób, jak się okazuje - bardzo samotnych ludzi, którzy rozmyślając nad trumną odsłonią niejedną tajemnicę.
W tle jak zwykle parna, słoneczna i klimatyczna Kolumbia. Powieść jest duszna i przygnębiająca, tak smutna jak całe Macondo, miasto przegrane.

Dla mnie „Szarańcza” to minipowieść do posmakowania, dla miłośników literatury Marqueza, żeby zobaczyli, jak autor dawał sobie radę na początku i czy były symptomy jak wielkim pisarzem pewnego dnia się stanie. Człowiekiem, który wyjątkowo pisze i wyjątkowo spogląda na świat.
Nie jest to może dzieło wybitne, ani prawie wybitne, ale ja jestem wobec autora bezkrytyczna i czytanie wszystkiego, co wyszło spod jego pióra, sprawia mi wielką przyjemność.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-07-18
× 4 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Szarańcza
7 wydań
Szarańcza
Gabriel García Márquez
7.9/10
Seria: Márquez

W dogorywającym już po okresie ekonomicznej świetności Macondo umiera znienawidzony niemal przez wszystkich mieszkańców lekarz, który niegdyś odmówił całemu miasteczku swej zawodowej pomocy. Teraz nad...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Interesująca opinia, też czytam wszystko tego autora, a tej jeszcze nie znam.
EK
@EwaK. · ponad rok temu
No to jestem bardzo ciekawa co o niej napiszesz, bo wierzę, że kiedyś przeczytasz. Będę cierpliwie czekać.
× 1

Pozostałe opinie

Króciutka książeczka z samych początków kariery Marqueza i widać po prostu, jak na dłoni widać, że mamy do czynienia z człowiekiem, który urodził się po to, aby pisać.

Moją słabością jest Macondo. "Sto lat samotności" czeka w kolejce na przeczytanie kolejny raz. Z tego też powodu dobrałam się do "Szarańczy". Książka zwyczajna do bólu, ale jednocześnie tajemnicza. O...

nie zachwyca

@Imre@Imre

Cytanie Marqueza zaczynałam od "Stu lat samotności",potem "posypały"się kolejne,m.in."Szarańcza".Swietna ksiązka.Marqueza mogę czytać godzinami...

@marctic@marctic
© 2007 - 2024 nakanapie.pl