Opinia na temat książki Szczątki

Książka Szczątki jest trzecim tomem cyklu z Podkomisarzem Kalinowskim, którego poprzednie części wypadły dobrze. Postanowiłem sięgnąć i przekonać się co tym razem autor wymyślił i jaką sprawę dostanie do rozwiązania. Miałem nadzieje na wciągający kryminał z ciekawa zagadką kryminalną nie pozbawiony mroku.

Książka Szczątki jest pozycją w jakiej Kalinowski dostaje sprawę makabrycznej zbrodni jaką dokonano w przedsiębiorstwie i musi sobie poradzić w rozwiązaniu zagadki, która wydaje się mieć powiązania ze świadkiem przestępczym. Autor serwuje nam początek zaczynając od mocnego wejścia związanego z odkryciem pracownika zakładu. Brakuje jakiś poszlak lub śladów mogących przyczynić się do pchnięcia dochodzenia na przód. Wszystko wydaje się mieć związek z mafijnymi porachunkami, które podkomisarz bierze pod uwagę. Jednocześnie praca policji i jego ludzi prowadzi z czasem do odkrywania części elementów łamigłówki mającej wpływ na odkrywaniu prawdy. Nie wszystko wydaje się takie oczywiste i dopiero przesłuchania świadków, zabezpieczone ślady i zdobyte drogą śledztwa informacje mogą przyczynić się do ujęcia sprawcy. Autor za szybko nie odkrywa kart jakie posiada i dopiero wypływające tropy pomału wraz z rozwojem sytuacji przynoszą jakieś podpowiedzi. Dlatego sprawa wydaje się trudna i pogmatwana od samego początku. Pojawiają się fałszywe tropy prowadzące w ślepe zaułki potrafiące zmylić i nie dające szans kierują śledztwo w różne kierunki pomimo naszych podejrzeń jakie posiadamy. Nie można być pewnym niczego, bo zawsze coś nowego pojawia się poprzez żmudną pracę jaką musi wykonać Kalinowski w pogoni za odpowiedziami na ważne pytania o motywy działania lub odkrycia tożsamości samego sprawcy zbrodni. Mroczne tajemnice jakie skrywają bohaterowie i czasami brak współpracy z ich strony prowadzi do gmatwania prowadzonego dochodzenia. Autor zręcznie prowadzi intrygę, która od samego początku jest interesująca. Nie pozbawiona zwrotów akcji potrafiących zaskoczyć w czasie czytania trzyma nas do samego końca, gdzie poznajemy wyjaśnienie wszystkiego. Obok dochodzenia dostałem kontynuacje wątków z poprzednich części związanych z prokuratorem Ziębą i Klaudią jakie pojawiły się tutaj regularnie. Nieraz w retrospekcjach mamy możliwość poznania losów bohaterów uwikłanych w toksyczne relacje, rodzinnych spraw i wyborów jakich dokonują. Warstwa obyczajowa związana z relacjami pomiędzy nimi i Kalinowskich wydaje się pogmatwana od samego początku. Bohater stara się, aby nic nie wpłynęło na jego pracę, lecz nie zawsze udaje mu się. Kryminał jaki dostałem jest ciekawy i bardzo dobrze poprowadzony wciąga przy tym w zagadkę kryminalną, gdzie pojawiają się wątki obyczajowych z poprzednich części powiązane z relacjami poszczególnych postaci.

Książka Szczątki posiada bardzo dobrze wykreowanych bohaterów pod względem psychologicznym. Mającym swoje cechy charakteru, zachowania i dokonujących wyborów mogących podobać się nam lub nie. Skrywających nieraz tajemnice i mroczne oblicze pod maską noszoną na co dzień. Podkomisarz Kalinowski jest dobrym śledczym, mającym nosa do spraw jakie otrzymuje i próbujący za wszelką cenę schwytać sprawcę. Wciągnięty w relacje z Klaudią i Ziębą musi sobie poradzić ze swoimi demonami jakie skrywa. Jest postacią łatwą do polubienia i trzymania za niego kciuki w razie zagrożenia jakie staje na jego drodze. Drugą osobą pojawiającą się poprzednio jest Klaudia, która nie wie czego do końca chce i musi dokonać wiele wyborów. Nie dostajemy może lukrowanego romansu pomiędzy nimi, lecz czuć, że coś jest na rzeczy przez cały czas mimo rozdzielenia. Bohater mogący podobać się i nawet czasami trzymałem za nią kciuki w nieprzyjemnych momentach, lecz do całkowitego polubienia jej daleko. Ostatnim jest prokurator Zięba jaki wydaje się oziębłym i wykorzystującym swoje stanowisko do własnych celów. Wzbudził moją irytacje i antypatie od samego początku jak tylko pojawił się w cyklu. Oprócz nich spotykamy wiele drugoplanowych postaci lub nawet na dalszym planie jakie występują mając do odegrania rolę przewidzianą przez autora dla nich. Jednocześnie niektóre wzbudzają naszą sympatie lub niechęć w czasie czytania. Zostały dobrze nakreślone i wypadają ciekawie. Postacie są niejednowymiarowe, ale bardzo dobre zarysowane i nie można im odmówić głębi. Relacje pomiędzy nimi są przedstawione świetnie i wiele dzieje się w nich. Na pewno można głównymi potraktować pomiędzy Kalinowskim, Ziębą i Klaudią jakie coraz bardziej wydają się pogmatwane niż poprzednio. Zawierają fajne momenty, ale nie brakuje wielu dramatycznych. Dialogi dobrze napisane i nie przeszkadzają w czytaniu. Zawierają czasami lekki humor i często poważne momenty jak zajdzie potrzeba.

Książka Szczątki jest trzecim tomem z Podkomisarzem Kalinowskim jaki dostałem od autora skupiający się na prowadzeniu śledztwa i dokładniejszemu niż przypuszczałem ukazaniu jego meandrów od początku do samego końca. Nie pozbawionym zwrotów akcji, zmyłkowych poszlak i tropów do sprawdzenia jakie wychodzą w miarę rozwoju fabuły. Potrafiących nieraz zaskoczyć, zniesmaczyć opisami zbrodni i wciągnąć w wir wydarzeń. Autor stworzył mroczny i mocny kryminał, który czyta się świetnie. Nie pozbawiony jak potrzeba brutalności pomieszanej z warstwą obyczajową dotyczącą relacji trójki bohaterów. Prowadzenie śledztwa jest bardzo dobre i ciekawie ukazane. Nie pozbawione ślepych zaułków i pobocznych wątków, gdzie wszystko może mieć wpływ na kierunek w jakim pójdzie Kalinowski. Nie zabrakło dawki makabry i krwawych opisów tak dobrze znanych z poprzednich jego książek. Może troszkę jest ich mniej, lecz nadal autor nie bawi się w grzeczne ich przedstawienie. Dlatego czasami jest brutalnie, nie brakuje przemocy i krwi w czasie czytania. Działalność sprawcy jest ukazana w retrospekcjach w osobnych rozdziałach i może nie jest tego za wiele, ale gdy pojawi się jest makabrycznie. On sam robi przerażające wrażenie pozbawionego empatii psychopaty gotowego na wiele, aby osiągnąć swój cel. Jednak autor skupia się trochę więcej na ukazaniu śledztwa i odkryć jakie dokonuje Kalinowski wraz zresztą zespołu. Intrygę jaką nam proponuje jest ciekawa, mroczna i trzyma w napięciu przez cały czas. Potrafiła mnie wciągnąć od początku i nie pozwalała się oderwać do samego końca. Zwroty akcji jakie pojawiły się tylko gmatwały zagadkę przynosząc twisty nie pozwalające za szybko odkryć prawdy. Dlatego niczego nie byłem pewny przez cały czas. Autor podsuwa nam kilku podejrzanych mających może powiązania ze światem przestępczym, ale również rzuca cienie na inne osoby. Powoduje brak możliwości za szybkiego odgadnięcia kim jest sprawca zbrodni. Nie odgadłem kim był i jakimi motywami kierował się do samego końca. Dopiero wraz z wychodzącymi na światło dzienne tajemnicami, informacjami i sekretami pomału wszystko stawało się oczywiste. Oprócz kryminału dostajemy warstwę obyczajową związaną z relacjami prokuratora, Klaudii i Kalinowskiego jaki ciągnie się przez cały cykl w mniejszym lub większym stopniu. Ukazując życie poszczególnych postaci przedstawia dramat jaki rozgrywa się wokół nich rzutując na życie jakie prowadzą. Autor wprowadza romansowy wątek ciągnięty nawet tutaj, który jak poprzednio wydawał się albo lukrowany, albo w poprzedniej części nie grał większej roli, tak tutaj poświęcił niemu sporo czasu nawet czasami kosztem prowadzonego śledztwa. Dostajemy retrospekcje rodzinne, relacje z Kalinowskim Klaudii i Zięby nieraz wysuwają się na plan pierwszy. Na pewno jeszcze irytował mnie prokurator ze swoimi zagrywkami i manipulacjami jakich dokonywał wobec innych wykorzystując swoją pozycje. Może jeszcze wybory podkomisarza w drugiej części książki względem dochodzenia i sprawy z Klaudią trochę przeszkadzało mi w czasie czytania. Pomimo tego może jeszcze jakieś drobne potknięcia pojawiły się, lecz jakiś jeszcze większych niż wymienione przez ze mnie nie rzuciły mi się w oczy. Zakończenie było bardzo dobre i zaskoczyło mnie kim był sprawca oraz jakimi motywami kierował się. Jednocześnie końcówka nie związana ze śledztwem mocno namieszała i pozostawiła furtkę do kontynuacji, która może kiedyś nastąpi pozwalając poznać okoliczności zdarzenia.

Książka Szczątki jest mocnym kryminałem jaki dostałem od autora, w którym nie brakuje makabry, ciekawie poprowadzonego śledztwa i warstwy obyczajowej. Akcję poprowadził szybko do przodu i wiele działo się nie pozwalając się nudzić. Połączenie kryminału z wątkami obyczajowymi i dawką makabry sprawdziło się tworząc ciekawa całość. Wydarzenia szybko poprowadzone i wciągające od samego początku nie pozwoliły oderwać się. Sięgając po trzeci tom cyklu miałem nadzieje na mocny kryminał z interesującą intrygą i zwrotami akcji mogącymi zaskoczyć. Pomimo pewnych niuansów nie zawiodłem się i bardzo dobrze spędziłem czas czytając kolejną część przygód Kalinowskiego uwikłanego w trudna sprawę. Dostałem mocny kryminał z dawką makabry, który czyta się świetnie i trzymał w napięciu. Dlatego cieszę się z sięgnięcia po niego i mam nadzieje, ze powstanie kolejna część, bo końcówka zaostrzyła apetyt na poznanie dalszych losów bohaterów powstanie wyjaśniając co nieco jeszcze. Chętnie sięgnę po kolejne jego książki jakie napisał jeszcze nieraz jak wpadną mi w ręce.