Opinia na temat książki Tajemnica mrocznej krypty

MA
@Magnis · 2024-02-11 09:44:37
Przeczytane DLA DZIECI POWIEŚĆ PRZYGODOWA KRYMINAŁ
Tajemnica mrocznej krypty Wilmy Alexander jest książka dla młodego czytelnika, po którą sięgnąłem przez przypadek, bo była pod ręką. Zapowiadała się dobrze i ciekawie od samego początku. Dlatego po nią sięgnąłem i miałem nadzieje na wciągającą lekturę z wieloma przygodami młodych bohaterów.

Książka Tajemnica mrocznej krypty jest opowieścią o wakacjach Jona, który trafia do swojej rodzinny wywodzącej się z plemienia Mohawk z Toronto. Przyjeżdżając do niej nie spodziewa się cudów i liczy na nudne wakacje jakie będzie musiał spędzić z nimi. Jednak za sprawą zaginięcia zaginięcia sreber podarowanych Mohawkom postanawia wraz z poznanymi osobami rozpocząć śledztwo w cele ich odzyskania przezywając wiele przygód po drodze. Autorka stworzyła ciekawą i wciągającą fabułę od samego początku. Osadzając ją w indiańskim rezerwacie pośród współczesnych indiań mających swoje tradycje, zasady i wierzenia dostałem opowieść pełną uroku od początku. Ciekawym pomysłem było wplecenie kontekstu historycznego połączonego z lekkim kryminałem. Zaginięcie wartych sporo dla mieszkańców sreber podarowanych im przez królową Annę w odległych czasach jakim był rok tysiąc siedemset jedenasty jest początkiem przygód i poznania nowych przyjaciół przez Jona. Próbującego dowiedzieć się kto dokonał kradzieży za wszelką cenę i odkryć prawdę. Chociaż autorka od samego początku rzuca pewne podejrzenia jeśli chodzi o sprawcę, to nie tylko on może mieć coś wspólnego z kradzieżą. Nie dostajemy mimo tego odpowiedzi i świetnie daje radę ze zwrotami akcji związanymi ze śledztwem. Nie wszystko jest takie oczywiste i wraz z rozwojem wydarzeń wychodzą na światło dzienne poszlaki przynosząc tropy do zbadania. W przypadku skierowanej do młodego czytelnika książki trochę jesteśmy prowadzeni po łańcuszku od zdarzenia do zdarzenia. Jednak nie przeszkadzało mi w czytaniu takie podejście, bo bawiłem się przy niej dobrze podczas czytania. Fajnie poprowadzono wątek kryminalny, który przyjemnie wypada i nie brakuje w nim przygód. Pomysł z tajemnicami związanymi z kryptą dodaje klimatu samej fabule. Autorka poświeciła sporo miejsca opisom życia indiań Mohawków zderzając czasy odległe ze współczesnymi. Dlatego historia jest tak wciągająca i nie brakuje w niej wielu opisów przygód jakie przezywają bohaterowie na tle życia mieszkańców przynoszących rodzącą się pomału przyjaźń.

Książka Tajemnica mrocznej krypty jest połączeniem kryminału, przygody i powieści obyczajowej skierowanej do młodego czytelnika. Autorka stworzyła wciągającą fabułę i pomysł na osadzenie akcji w rezerwacie indiańskim było świetnym posunięciem. Spotykani bohaterowie na kartach książki są przedstawieni i zarysowani dobrze. Można nimi zainteresować się od samego początku i zostali nakreśleni z głębią pozwalającą ich polubić, a nawet poczuć nić sympatii do nich. Na pewno nie wypadają sztucznie lub jednowymiarowo jak spodziewałem się po nich. Relacje pomiędzy nimi są przedstawione na tyle dobrze, że przyjemnie czyta się ich rozmowy lub przekomarzania. Ukazanie rodzącej się przyjaźni mającej trudne początki Jona, Ricka i Lynn było dobrym posunięciem. Dlatego zżyłem się z nimi bez problemowo i trzymałem kciuki w razie niebezpieczeństwa jakie spotykali na swojej drodze. Dialogi świetnie zostały napisane. Nie brakuje w nich ironii, humoru, powagi i lekkości jaka w nich występuje. Wciągnęły mnie nie pozwalając oderwać się od czytania. Mającą może jakieś drobne niuanse jak na przykład podejście Jona na początku do swoich wakacji, które wraz z rozwojem wydarzeń zmienia się diametralnie. Nic wielkiego przeszkadzającego w czasie czytania, ale pamiętając z drugiej strony, ze książka jest skierowana raczej do młodego czytelnika.

Sięgając po Tajemnicę mrocznej krypty nie spodziewałem się, ze dostanę przyjemną, pełną przygód i ciekawą powieść z sympatycznymi postaciami. Napisaną przyjemnie, przystępnie i z lekkością od samego początku. Akcję prowadzi autorka szybko do przodu nie zwalniając i prowadząc wydarzenia w żwawy sposób nie nudząc ani na chwilę. Podczas czytania wiele dzieje się przez cały czas i wciągnięty zostałem w wir zdarzeń bez problemu. Nawet starszy czytelnik może znaleźć coś dla siebie jeżeli sięgnie po książkę. Zakończenie jakie dostajemy można lekko domyśleć się w jakim kierunku pójdzie. Jednak finał okazał się dobry i wyjaśnienie kradzieży pasuje idealnie do całości. Spodobało mi się i nie mogę na niego narzekać. Końcówka oczywiście pozostawia pewną furtkę do kontynuacji i chętnie bym po nią sięgnął. Tajemnicę mrocznej krypty to fajna powieść z wątkiem kryminalnym, historycznym, sensacyjnym i przygodowym dla młodego czytelnika. Podczas czytania bawiłem się świetnie i nie żałuje czasu poświęconego lekturze, bo spędziłem miło czas przy niej od samego początku. Poruszająca tematykę rodzącej się przyjaźni, chęci przeżycia przygody w wakacje i poznania swoich korzeni. Książka okazała się ciekawa oferująca wiele przygód w czasie czytania. Czasami taka powieść potrafi zaskoczyć swoją fabułą i wciągnąć bez problemowo w swoje szpony mimo wieku czytelnika, do którego jest skierowana. Tak było w tym przypadku. Dlatego pozostawiła po sobie miłe wspomnienia i możliwe, że wróciłbym do niej jeszcze kiedyś jak będzie taka możliwość.

Ocena:
Data przeczytania: 2024-02-02
× 9 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tajemnica mrocznej krypty
Tajemnica mrocznej krypty
Wilma E. Alexander
7.7/10

Mimo, iż matka Jona Sinclaira pochodziła z indiańskiego plemienia Mohawków, sam Jon nie miał zupełnie ochoty na spędzanie wakacji w rezerwacie Tyendinaga. Mieszkał w Toronto i tylko ulice tego miasta...

Komentarze

Pozostałe opinie

Kocham tą książkę ! <33

PA
@pauluniasia11

z tego co pamiętam bardzo ciekawa.

@MacochaKopciuszka@MacochaKopciuszka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl