Tym razem Trzej Detektywi, czyli Jupiter Jones, Pete Crenshaw i Bob Andrews trafiają na problem, który może przerastać nawet ich ponadprzeciętne zdolności. Co jest takiego, czemu mogą nie podobać Ci chłopcy? Podpowiem. Złotobrązowe włosy, i takie same oczy, wygląd anioła, a charakter, no nie powiem czyj. Jednym słowem dziewczyna, Allie Jamison, która szybko staje się dużym ciężarem dla Jupitera i przyjaciół. Sytuacja staje się trochę inna, Kidy okazuje się że Allie ma dla nich zlecenie. Częściowo dobrą propozycją finansową, a częściowo szantażem (a to hadra!) udaje jej się skłonić Trzech Detektywów do zajęcia się jej sprawą. Główna rola w tej sprawie przypada oczywiście Śpiewającemu Wężowi- duchowi podobno wzywanemu przez niezwykle tajemniczego okultystę ariela. Samozwańczy mag zadomowił się u ciotki Allie, omamił j wszelkimi swoimi sztuczkami omamił starszą panią i wciągnął w mini- sektę, w której ważną rolę odgrywał śpiewający wąż. Nie jest to zadanie tak łatwe, jak sądzili detektywi. Kłopoty zaczynają się zwłaszcza wtedy, kiedy wąż zaczyna śpiewać!!! Świetnie zbudowane napięcie, i wprowadzenie w świat Okultyzmu i magii pokazuje mistrzostwo auto, i ubarwia książkę. Naprawdę gorąco polecam to dzieło Alfreda Hithcooka.