Opinia na temat książki Tartak tortur
Przeczytane
O matulu! Chyba najbardziej brutalna ze wszystkich części o sierotach. Szczególnie zakończenie jest miażdżące, co trochę każe się zastanowić czy na pewno jest to książka dedykowana dzieciom. Niewątpliwie klimat historii jest na razie moim zdaniem najciekawszy, choć niezwykle surowy i brutalny. Czytając tę część nie mogłam się wyzbyć wrażenia, że mam tu skojarzenie z rosyjskimi obozami pracy podczas drugiej wojny światowej. Co prawda wszystko napisane jest w typowym dla młodzieży/dzieci tonie, niemniej jednak jest tu już chyba zbyt dużo smutku i negatywnych zdarzeń. Pozostaje mi tylko zastanowić się co też jeszcze wymyśli autor, bo ja do tej pory zauważyłam mocno schematyczność w stosunku do poprzednich tomów. Ostatecznie jednak polecam.
Data przeczytania: 2022-05-14
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/o-26561/n/tartak-tortur)
5 wydań
Komentarze
Pozostałe opinie
Słów kilka na temat książki znajdziecie na moich blogu, na który serdecznie was zapraszam :) 👉 @Link
Przed rodzeństwem smutne czasy. Zostają wysłani do miasteczka Paltryville, do pracy w Tartaku Szczęsna Woń gdzie nie będą miały czasu ani na zabawę, ani inne rzeczy, którymi zajmują się dzieci. Na do...
Sieroty Baudelaire nie maja czasu na psoty, ponieważ nieszczęście wciąż przyczepia się do nich jak rzep do psiego ogona. Tym razem udają się do miasteczka Paltryville, gdzie mieszka ich nowy opiekun....
Nie umiem się zgodzić z poprzedniczkami. Jak dla mnie, czwarta część była wyjątkowo słaba i monotonna... Właściwie nie czuć było tej posępności, która towarzyszyła poprzednim książkom z serii. Jednakż...
AG
@Castiel
