Opinia na temat książki To, co zostało

Główną bohaterką jest młoda Żydówka Sage, która po wypadku samochodowym ukrywa się przed światem, pracuje po nocach w piekarni i uczestniczy w spotkaniach grupy wsparcia osób pogrążonych w żałobie po stracie bliskich. To właśnie tam spotyka Jozefa. Z czasem Jozef zwraca się do niej z prośbą , by Sage pomogła mu umrzeć. Okazuje się iż przez wszystkich odbierany jako miły i sympatyczny starszy Pan w przeszłości był esesmanem, a także komendantem w obozie kobiecym w Auschwitz. Poznajemy również babcię Sage Minkę, która opowiada o swoim codziennym życiu w getcie oraz Auschwitz. Czy Sage spełni jego prośbę oraz czy historia babci będzie miała wpływ na decyzję wnuczki?
„To, co zostało” to świetna, pełna emocji i uczuć a przede wszystkim poruszająca niezwykle trudne tematy książka. Nie sądziłam, że powieść ta tak mnie wciągnie i wzruszy. Bohaterowie są prawdziwi i realistyczni a dialogi autentyczne i niewymuszone. Powieść nie jest przegadana ani rozwleczona, ale dopracowana i jak najbardziej aktualna przez co czyta się ją niezwykle szybko. Historia zmusza do refleksji i zostaje w nas na długo, daje również lekcję pokory, empatii oraz pozwala sobie uświadomić ile bólu trzeba znieść, gdy odbierają bliskich i kiedy patrzysz na ich śmierć. Jest zdecydowanie jedną z jej najlepszych książek autorki jaką do tej pory czytałam. Gorąco polecam