Opinia na temat książki Topiel

@Sylwia_K @Sylwia_K · 2020-11-30 21:02:32
Przeczytane
“Topiel” to kolejna po “Szwindlu” książka Jakuba Ćwieka jaką miałam okazję przeczytać. Bardzo mi się podobała, choć po jej skończeniu czułam lekki niedosyt. Opis z okładki, przedstawiający książkę słowami “zaskakująca mieszanka serialu Stranger Things i To Stephena Kinga” nie jest według mnie zbyt trafiony. Jedyny element wspólny to grupka dzieciaków w roli głównych bohaterów. Sama byłam dzieckiem w tym pamiętnym 1997 roku i doskonale pamiętam tę powódź, lektura była więc dla mnie nostalgicznym powrotem do dzieciństwa, nie tylko za sprawą tego wątku ale też dzięki licznym odniesieniom do ówczesnej popkultury. Wątek kryminalny natomiast lekko mnie rozczarował. Właściwie nawet gdyby całkiem go wyciąć, strata byłaby niewielka, ta pozycja bowiem bardzo dobrze broni się jako powieść obyczajowa. Ćwiek jest świetny w opowiadaniu historii i genialnie tworzy atmosferę. Nie jest to natomiast atmosfera grozy, więc jeśli ktoś oczekuje typowego thrillera, może się rozczarować.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-11-30
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Topiel
Topiel
Jakub Ćwiek
7.3/10

Pod koniec lipca 1997 roku ukraińscy żołnierze, którzy przybyli na pomoc powodzianom, dokonują makabrycznego znaleziska w korycie wciąż wezbranej rzeki. Na ułamanym, zanurzonym w wodzie drzewie wiszą...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książki Jakuba jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Pierwszy raz jednak zdecydowałam się na wersję audio. Słuchało się bardzo luźno mimo wcale nie luźnej i niezbyt prostej historii. Całości nic nie braku...

Gdybym miała oceniać „Topiel” po przeczytaniu (z dużym samozaparciem) 200 stron- dałabym jej najwyżej 3 gwiazdki. Gdybym wtedy przerwała czytanie (na co miałam szczerą ochotę)- moje zdanie o tej ...

Przeczytałam bardzo dobrą obyczajówkę. Akcja rozgrywa się podczas historycznej powodzi, którą oczywiście pamiętam, ale tylko z medialnych doniesień. Tu czuję się, jakbym była w środku całego zamiesza...

EK
@EwaK.

„Topiel” przeczytałam uszami (niesamowicie mi się to określenie spodobało 😊). Mimo znakomitego lektora (Filip Kosior), ciężko mi było wejść w fabułę i stuprocentowo zaangażować się w jej akcję. Może ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl