Towarzyski poradnik dla panien bez posagu

Bardzo udany debiut, bardzo udana lektura.
Kitty Talbot przyjeżdża w towarzystwie młodszej siostry do Londynu z mocnym postanowieniem znalezienia bogatego męża, gdyż musi spłacić długi które odziedziczyła po rodzicach i zapewnić byt czterem młodszym siostrom. Panna ma wysokie aspiracje, robi na niej wrażenie arystokracja i kiedy w przemyślny sposób udaje jej się dostać do tego grona - stara się jak najszybciej zaręczyć. Niestety, pierwszy wysoko urodzony wybranek, choć sam owszem chętny, ma starszego brata, który przejrzawszy grę Kitty postanawia ją powstrzymać, ale spryt i zmyślność dziewczyny zmuszają go do wzięcia udziału w jej zamierzeniu. Początkowo niechętnie, później coraz bardziej świadomie dyskretnie lord Radcliffe wspiera jej działania. Oczywiście obowiązkowy happy end wcale nie psuje ogólnego wrażenia, książkę czyta się bardzo sympatycznie.
Osobiście miałabym trochę uwag do zbyt współczesnego języka, damy i lordowie w czasach Regencji z pewnością nie użyliby wielu stosowanych przez autorkę wyrażeń, poza tym troszkę to już było - poszukiwanie męża w Londynie bardzo udatnie jest opisane w książce https://nakanapie.pl/ksiazka/debiutantki, natomiast nawiązania do traumy powojennej występują w https://nakanapie.pl/ksiazka/lord-kamerdyner - ale i tak uważam, że jest to fajna lektura.

Lekka książka. Moje zarzuty: zbyt duża inspiracja Jane Austin, przewidywalność czyli trąci nudą

Towarzyski poradnik dla panien bez posagu.

Książka, którą pochłonęłam! Jeśli jesteście fanami Jane Austin, historii Scarlett O’Hary czy serii od wspaniałej Melisy Bel - ta powieść będzie dla Was niczym truskawka na kawałku idealnego ciasta.

„Kitty Talbot nie jest ani wybitnie wykształcona, ani szczególnie dystyngowana, ma jednak sporo sprytu, pomysłowości i… długów odziedziczonych po ojcu. Potrzebuje pieniędzy, a ściślej mówiąc – męża, który nimi dysponuje. Bądź co bądź jest rok 1818 i jedynie mężczyźni mogą się bogacić… Dziewczyna ma zaledwie trzy miesiące, by uchronić siebie i cztery swoje siostry przed ruiną. Jest tylko jedno wyjście – trzeba zapolować wśród londyńskiej socjety” - Opis od Wydawcy.

Lekka, humorystyczna i momentami wzruszająca powieść, która zostanie w mojej pamięci na długo.

Od początku kibicuje się Kitty - głównej bohaterce oraz śledzi losy jej i jej siostry Cecyl, które wyruszają razem do Londynu, by bogato wyjść za mąż. Czy im się uda? Co stanie na ich drodze do „szczęścia”?

Uwielbiam książki, gdzie czytając nie mam przed oczami tylko romansu. Tutaj dostałam masę przekomarzania się, intryg, mocnego kobiecego charakteru i dążenia do celu. Oczywiście, że czekałam na tę miłość! Na to, czy Kitty znajdzie kogoś, kto ją pokocha i co najważniejsze, kogo ona pokocha.

Zdecydowanie będą polecać i muszę przyznać, że jak na...

IG: ksiazkowe_opowiesci

Najlepsza książka przeczytana w grudniu? Bezdyskusyjnie „Towarzyszki poradnik dla panien bez posagu”! Historia genialna, wciągająca i w najlepszym stylu!

Moja idealna perełka, po Bridgertonowej pustce!

„ – Co ma pani dziś w planach? Znów udawane omdlenia?
- Jeśli tylko zapanuje pan nad emocjami, nie będą konieczne.”

Kitty Talbot nie może poszczycić się wybitnym wykształceniem, ani wybitnymi manierami, jest jednak niezwykle sprytna i gotowa na wiele, by zapewnić rodzinie stabilizację finansową!

Ma trzy miesiące na znalezienie bogatego męża, który spłaci długi, które wraz z siostrami odziedziczyła po ojcu. Kitty wyrusza więc na podbój Londynu, wśród angielskiej socjety udaje jej się znaleźć wielu idealnych kandydatów na męża!

Na jej drodze staje jednak intrygujący lord Radcliffe, który za najwyższy z celi uznaje pokrzyżowanie jej planów zdobycia znacznej fortuny... znaczy się miłości... Tak, tak... Miłości ;).

Walka między nimi jest niezwykle zaciekła i… fascynująco obiecująca. Bo kto by przypuszczał, że gorące uczucie może być tak bardzo na wyciągnięcie ręki!

Oh, szczerze? Przepadłam! Przepadłam i to po całości! Ta historia to coś idealnego na moje obolałe serduszko.

Pocieszna, rozkoszna i przezabawna!

A do tego zbliżona nieco do drugiego tomu Bridgertonów, czyli historii Kate i Anthony’ego! Czego można chcieć więcej?

Bawiłam się cudownie podczas ...

Rok 1818. Kitty Talbot ma na głowie zapewnienie godnej przyszłości siostrom oraz uregulowanie potężnego długu, odziedziczonego po ojcu. Nie ma więc innego wyjścia, jak poślubić bogatego człowieka. W tym celu, wraz z siostrą Cecily wyjeżdża do Londynu, aby na tamtejszych salonach znaleźć dość zamożnego męża. Jedyną przeszkodą może okazać się jedynie lord Radcliffe, który szybko odkrył zamiary Kitty.

Sięgając po “Towarzyski poradnik dla panien bez posagu” oczekiwałam opowieści o miłości, która narodziła się z nienawiści. Dość popularny ostatnimi czasy motyw tylko, że tutaj akcja dzieje się w XIX wieku. I niestety autorka poszła za bardzo w stronę poszukiwania bogatego męża, przez co w pewnym momencie historia stała się strasznie nużąca. Natomiast gdyby nie zakończenie, to tak na dobrą sprawę to mogłaby być tylko obyczajówka o zdesperowanej dziewczynie. Pomiędzy bohaterami nie było żadnej chemii i gdyby nie ich delikatne przekomarzanie, to tak na dobrą sprawę nie mieliby między sobą żadnych momentów, aby mogli się, chociażby polubić.

Wszystko to zostało przedstawione w dość prosty sposób, przez co czyta się tę książkę naprawdę szybko i przyjemnie. Dodatkowo narrator jest w trzeciej osobie, co jest dość mało popularne ostatnimi czasy w obyczajówkach. Problem jednak jest w samej akcji, której jest jak na lekarstwo i tak na dobrą sprawę uznać można dwa wątki, jako zwroty akcji.

Kurcze liczyłam na tro...

,, (...) Małżeństwo to jedyne przyzwoite wyjście dla wykształconej młodej damy bez majątku, a choć rzadko można w nim osiągnąć szczęście, jest z pewnością najprzyjemniejszym środkiem zapobiegającym biedzie” .

Jaki romans osadzony w dawnych czasach ostatnio przeczytaliście? Lubicie Bridgertonów?

Jeśli tak, to ta książka z pewnością przypadnie Wam do gustu!

Poznajemy główną bohaterkę - Kitty w momencie, gdy traci szansę na zaplanowane małżeństwo, które miało uchronić ją i jej siostry przed niespłaconymi długami i rychłą biedą.

Zdeterminowana dziewczyna wraz z Cecily - swoją młodszą, rozmiłowaną w sztuce siostrą, wyrusza do Londynu. Wielkie miasto odkrywa przed nią świat wyższych sfer, arystokracji, a także rzesze kandydatów na bogatego męża. Im większy majątek, tym lepsza partia do zapewnienia bytu rodzinie.

Niemniej jednak w misterny plan wkrada się ktoś, kto demaskuje Kitty. Zdecydowany i gotowy wiele poświęcić dla swoich bliskich lord Radcliffe pragnie pozbyć się oszustki i łowczyni fortun. Los jednak bywa przewrotny i wciąga tych dwoje w pewną intrygę. Czy odniosą z niej obustronne korzyści?

Muszę przyznać, że świetnie się bawiłam poznając tę historię! Pomijając zachwyt nad piękną okładką, książka napisana jest w bardzo lekkim stylu, z humorem i dobrym smakiem. Zdecydowanie jestem fanką tego typu powieści i z pewnością...

Gdy jest się kobietą żyjącą w XIX – wiecznej Anglii, życie samo w sobie jest trudne. Gdy jest się na dodatek kobietą bez posagu, życie jest trudniejsze.

Kitty Talbot jest najstarszą z pięciu sióstr. Poza tym, że nie ma wykształcenia odpowiedniego dla panien z dobrego domu, jej rodzice nie żyją, a jedyne co ma to ogromne długi odziedziczone po ojcu. Jednak jak na tak młodą osobę, Kitty, posiada głowę pełną pomysłów i jeszcze większą odwagę by te pomysły wdrażać w życie. Razem z jedną z sióstr wyrusza do Londynu, aby znaleźć bogatego męża, który spłaci długi jej rodziny i zaopiekuje się młodszymi siostrami.

„Towarzyski poradnik dla panien bez posagu” to bez wątpienia bardzo dobra rozrywka dla fanów serialu „Bridgeton”. Widać też wyraźnie inspirację do „Dumy i uprzedzenia”, jednak nie przeszkadza to w odbiorze całej książki. XIX – wieczna Anglia jest doskonałym tłem dla całej powieści. I mimo tego, że początkowo główna bohaterka mnie drażniła, w trakcie powieści to się zmieniało. Jej potyczki słowne z jednym z bohaterów, tupet i spryt dostarczają świetnej zabawy. Dodatkowo klimat stworzony przez autorkę jest bardzo dobrze oddany. Bale, śmietanka towarzyska ówczesnego Londynu i cały świat wyrwany rodem z powieści Jane Austen nie wygląda jak tania podróbka, a naprawdę pasuje tej powieści.

Czytając byłam zachwycona i oczarowana. Chwilę mi zajęło zanim weszłam w powieść całkowicie, ale potem zabawa była przednia. „Towa...

Towarzyski poradnik dla panien bez posagu zainteresował mnie już jakiś czas temu, nie tylko pięknie wydana oprawą choć trudną do uchwycenia na zdjęciu ale i opisem.

Przyznam się że nie jestem fanką książek historycznych do czytania a jedynie oglądania, ale mam kilka wyjątków choćby uwielbianą Dumę i Uprzedzenie.

Ta książka to debiut, ale mimo tego czyta się ją bardzo szybko i przez całą fabułę nie raz się zaśmiejecie w głos. Główna bohaterka Kitty przede wszystkim nie jest naiwna, a twardo stąpa po ziemi. Momentami może się wydawać że jej motto to po trupach do celu jednak gdzieś pod fasadą przetrwania ukrywa się serce. Choć momentami ciężko je dostrzec.

Już dawno nie bawiłam się tak dobrze podczas czytania i ubolewam że książka nie jest ciut dłuższa lub nie dostajemy dodatkowego epilogu choć mam nadzieję na kontynuację. Wytrwali czytelnicy mogą dopatrzeć się maleńkich podobieństw do sióstr Bennett jednak to i tak nie przeszkadza w czytaniu.

Opisy krajobrazów, sukienek i dodatków a także adoratorów są świetnym dodatkiem do książki. Mimo to największą radość sprawia obserwowanie potyczek słownych między dwójką głównych bohaterów. Już dawno nie czytałam tak zażartej wymiany zdań z maleńkimi przytykami z obydwu stron.

Towarzyski poradnik to przede wszystkim lekka książka, pełna humoru i barwnych opisów. Nie zabraknie w niej kilku zwrotów akcji a po przeczytaniu na pewno odczujecie niedosyt. Cieszę się że mogłam ją przeczytać i Wa...

Cześć moliki dziś w planie miałam wam opowiedzieć o książce "towarzyski poradnik dla panien bez posagu" Sophie Irwin ❤️ która zachwyciła mnie w tamtym miesiącu. Także zapraszam ❤️

Plany Katty Talbot odnośnie jej przyszłości ulegają zmianie. Jej narzeczony porzuca ją po dwóch latach. Ona zostaje sama z młodszymi siostrami, brakiem perspektywy zamążpójścia w swoim miejscu zamieszkania oraz z długami które zostawili jej rodzice. Postawiona pod ścianą zdaje sobie sprawę że musi dobrze wyjść za mąż by uratować majątek i ocalić siostry przed ich rozdzieleniem oraz biedą. Kontaktuje się zatem z przyjaciółką matki, która mieszka w Londynie i prosi o pomoc wprowadzenia do towarzystwa i znalezieniu męża. I można powiedzieć że tak zaczyna się ta historia.
Myślałam że po bridgertonach nic aż tak mi się nie spodoba. Jednak ta książka ma w sobie tyle uroku, humoru że gwarantuję wam że się nie oderwiecie od lektury. Lord Radcliffe i Kate tworzą mieszankę wybuchową 😂 znajdziecie tu motyw slow burn ale też hates - lovers . To co bardzo mi się spodobało to nie koloryzowanie i ubarwianie Londynu w 1818. To książka idealna dla miłośniczek romansów historycznych jak i poprostu zabawnych lekkich historii romantycznych, które spowodują żywsze bicie serca ❤️

Poradnik, który poradnikiem nie jest. Pięknie wydana powieść historyczna, którą można określić mianem komedii romantycznej, ale osadzonej w epoce.
Kitty to zdeterminowana dziewczyna, która od swojego zamążpójścia uzależnia byt swoich sióstr, a zrobi wszystko aby zapewnić im godne życie. Dlatego też wyrusza do Londynu na poszukiwanie męża. Łatwo nie będzie, ale czego się nie robi dla rodziny.

To lekka, przyjemna powieść. Świetnie się bawiłam przy czytaniu, a perypetie Kitty były zabawne (co nie zawsze jest pewne w takich ksiazkach). Autorka pokazuje nam świat pełen konwenansów i norm społecznych narzucanych na młode panny. A gdy taka panienka zaczyna walczyć o swoje, wywołuje nie lada zgorszenie, co wtedy powodowało niesmak, a dziś uśmiech. Co do samej fabuły, to może jest trochę przewidywalna w swoim finale, jednak jako całość może zaskoczyć. Wątek love-hate dodaje napięcia, a potyczki słowne między bohaterami to dobra rozrywka.

Czy polecam? Oczywiście. Idealna na leżak, na odstresowanie, i jako ozdoba biblioteczki.

"Towarzyski poradnik dla panien bez posagu " to debiut Literacki autorki.

Kitty Talbot to dziewczyna sprytna i pomysłowa. Chociaż nie jest ideałem etykiety i dobrych manier to ma plan na to jak pozbyć się długów odziedziczonych po ojcu.
Potrzebuje pieniędzy, a raczej męża, który je ma.
Biorąc pod uwagę, że jest to rok 1818 i tylko mężczyźni mogą się bogacić musi działać szybko.
Ma trzy miesiące, aby uchronić siebie i cztery siostry przed ruiną. Ma tylko jedno wyjście... musi polować na kogoś z angielskiej arystokracji.
Niestety na jej drodze staje lord Radcliffe, który od razu rozpoznaje w niej łowczynię posągów.
Nie zamierza dopuścić, aby osiągnęła założony cel.
Czy Kitty uda się uratować rodzinę przed biedą?
Czy może całkiem przypadkiem trafi jej się miłość?
Byłam bardzo ciekawa tej książki. Po pierwsze urzekający tytuł i czas akcji, a do tego debiut.
Autorka miała ciekawy pomysł na fabułę.
Przyjemna historia z dużą dawką humoru i ciekawych przygód.
Nie urzekła mnie jakoś wybitnie, ale na luźne popołudnie miła odskocznia.

Moje wrażenia z lektury i to, czy polecam książkę, znajdziecie na moim blogu. Zapraszam :)
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-towarzyski-poradnik-dla-panien-bez-posagu-sophie-irwin/

To była prawdziwa przyjemność. Książka w stylu Bridgertonów, lekka, zabawna i wciągająca (mimo, że wiadomo, jak się skończy).