Kiedy się ukazała, została przemilczana. Trafiła nawet na swoisty indeks książek zakazanych. Pojawiły się nawet groźby pod adresem autora. Prezentuje punkt widzenia człowieka, z którego uczyniono obiekt niewyszukanych kpin oraz, jakbyśmy to dzisiaj nazwali, hejtu. Prezentuje ona autentyczny robotniczo-chłopski ogląd rzeczywistości, napisany prostym i niewyszukanym językiem. Książka jest oryginalnym świadectwem PRL-u, spisanym spracowaną ręką jej budowniczego.