Najwyraźniej został porwany pies, ale dlaczego? I co mają z tym wspólnego zaginione rolki papieru toaletowego? Metody śledztwa przeprowadzonego przez trzech detektywów są bardzo pomysłowe, śmieszne i trochę niecodzienne. Nie tylko mamie Filipa jeżą się włosy na samą myśl o nich, ale nawet sami detektywi najlepszego (i jedynego) biura detektywistycznego w ogrodzie za plebanią, nie są przygotowani na tego typu niespodzianki.