Opinia na temat książki Trzy tygodnie na pożegnanie

Jest to jedna z tych książek o których można powiedzieć bez namysłu- "dobra", "solidna". Nie spotkałem sie wcześniej z tym autorem i byłem naprawdę pozytywnie zaskoczony gdy wczytałem się w ciekawie przygotowany dramat sensacyjny(a dokładniej te tytułowe 3 tygodnie mijają w książce baaaaardzo szybko). Oczywiście jeżeli ktoś szuka książki po przeczytaniu której powie "wow" to zapraszam do przestudiowania kolekcji Cobena. Tymniemniej chociaż nazwisko Coben zna prawie każdy C.J. Box zasługuje na miano solidnego autora "cobenowskiego nurtu". Sama fabuła rozgrywa się w przeciągu 3 tygodni. Jak mówiłem wszystko jest napisane bardzo poprawnie-nie ma fabularnych "ślepych uliczek" a czytelnik nie musi snuć domysłów i zastanawiać się "o co mu chodzi?". Chociaż jest to powieść z pogranicza dramatu/sensacji to mamy też drobne wątki kryminalne, jest odrobinę czystej akcji. Bohaterowie co zaskakujące, chociaż nie są zbyt szczegółowo opisani(+opisy głównego bohatera) bardzo łatwo dają się sklasyfikować czytelnikowi dzięki temu można skupić się na wątku powieści a nie na zbyt długiej liście występujących w niej osób. I tutaj autor odwalił kawał dobrej roboty mianowicie-główny bohater to nie kolejny super hero powieści sensacyjnych, któremu od pierwszej strony wszystko się udaje...o nie! Do samego końca, do ostatniej strony widzimy CZŁOWIEKA z krwi i kości ze swoimi ludzkimi ułomnościami, rozterkami, marzeniami. A przede wszystkim co nie zdarza się często, czytelnik ma możliwość "przeczytać"/wręcz poczuć/ co to jest rodzicielska desperacja, przywiązanie i to jeszcze nie do biologicznego ale do adoptowanego dziecka. Brawo dla autora za umieszczenie tego wątku w tak dobrze wyważony sposób, że przy całym dramatyźmie nie mamy doczynienia z nakręconym na siłę melodramatem. Jest dramat, jest tajemnica, jest "walka o dziecko". Wszystko jest OK.
Podsumowując. Polecam. Jeżeli ktoś chce odpocząć trochę od Cobena na pewno nie będzie zawiedziony a nowi czytelnicy, którzy np. Cobena jeszcze nie znają(?!) powinni być naprawdę usatysfakcjonowani podróżą przez tytułowe 3 tygodnie.