Powieści Pużyńskiej zapewne nie cieszyłyby się taką poczytnością, gdyby nie misternie uknuta intryga. Tak mała społeczność, jaką jest Lipowo nie pozwala na ukrywanie sekretów, a mimo to dochodzi do sytuacji, w której nikt na dany temat nie wie niczego. Ażeby tym bardziej podsycić ciekawość czytelnika, autorka stosuje zręczny manewr, jakim jest uryw... Recenzja książki Trzydziesta pierwsza