Opinia na temat książki Tylko w duecie. Bis

@Kantorek90 @Kantorek90 · 2024-02-08 09:11:56
Przeczytane
Wczoraj wpadła recenzja "Tylko w duecie", zatem dzisiaj jest idealny moment, aby napisać coś o drugiej z książek Magdaleny Kozakowskiej, która trafiła do mnie w ramach BookToura organizowanego przez @seafullofbooks. "Tylko w duecie. Bis", bo oczywiście o niej mowa to jak można przeczytać w opisie — długo wyczekiwana kontynuacja losów Tamary i Damiana. Na szczęście, ja wcale nie musiałam na nią czekać!

Od wydarzeń, które miały miejsce na końcu poprzedniej części mijają prawie trzy lata. Lata, które wcale nie były sielankowe. Z wiadomych przyczyn życie Damiana stanęło w miejscu. Trudno było mu pogodzić się z tym, co go spotkało, ponieważ nigdy nie przypuszczał, jak wysoką cenę przyjdzie mu zapłacić za miłość. Natomiast Tamara pozostawiła przeszłość za sobą. Jej kariera ruszyła z kopyta, a w jej życiu pojawił się inny mężczyzna. Czy zatem historia Tamary i Damiana na dobre dobiegła końca?

Nic bardziej mylnego. Ich losy jeszcze nie raz się ze sobą przetną. Jednak to od nich będzie zależało, czy zdecydują się pójść razem tą samą drogą. A jeżeli jesteście ciekawi ich decyzji, koniecznie sięgnijcie po książkę "Tylko w duecie. Bis".

Muszę przyznać, że po przeczytaniu zakończenia pierwszej części, na moje usta cisnęło się wiele niecenzuralnych słów. Dlatego mimo późnej pory od razu rzuciłam się do czytania początku kolejnego tomu, żeby znaleźć odpowiedź na pytanie: Co tam się odwaliło?! Na szczęście miałam taką możliwość i nie musiałam pozostać w stanie zawieszenia w oczekiwaniu na wydanie kontynuacji. I chyba wreszcie zrozumiałam, dlaczego niektórzy czytelnicy zwlekają z sięgnięciem po serie do momentu, aż wszystkie części zostaną wydane.

W tej części trochę nie mogłam pojąć sposobu myślenia głównej bohaterki, która w mojej ocenie przez większość książki oszukiwała samą siebie. Nie bardzo wiem, co chciała tym osiągnąć, ale wielokrotnie wywracałam oczami, próbując zrozumieć, czym tak naprawdę kieruje się, podejmując takie, a nie inne decyzje. Gdyby było to możliwe, najchętniej weszłabym do książki i zdzieliła ją w łeb i to najpewniej czymś ciężkim.

Chociaż bardzo chciałabym rozpisać się na temat fabuły, która niejednokrotnie sprawiała, że miałam w oczach łzy, niestety nie mogę tego zrobić, ponieważ mogłabym w ten sposób zepsuć innym czytelnikom radość z czytania. Musiałabym zaspoilerować zbyt wiele fragmentów, a nie chcę tego robić, więc wspomnę tylko, że muzyka nadal odgrywa dużą rolę w tej publikacji, co niezmiennie raduje moje serce.

"Tylko w duecie. Bis" mimo mojej irytacji zachowaniem Tamary, podobało mi się trochę bardziej niż pierwszy tom. Myślę, że autorka stanęła na wysokości zadania i wyszła naprzeciw oczekiwaniom swoich czytelników, którzy chcieli poznać zakończenie tej historii. Dlatego, jeżeli lubicie emocjonalne historie miłosne, nie możecie przejść obojętnie obok serii "Duet", której lekturę serdecznie Wam polecam.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-02-07
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tylko w duecie. Bis
Tylko w duecie. Bis
Magdalena Kozakowska
8.3/10
Cykl: Duet, tom 2

Długo wyczekiwana kontynuacja „Tylko w duecie”. Jak cienka jest granica między nienawiścią a miłością? Czy prawda zawsze wyzwala? Czy wszystko można wybaczyć? Damian nigdy nie przypuszczał, j...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Tylko w duecie. Bis" to powieść, która jest bardzo emocjonalna. Porusza dogłębnie serce czytelnika. Pokazuje jak bardzo ważne jest zaufanie, przyjaźń oraz miłość. Czy zawsze możemy wszystko wybaczyć...

Drugi tom historii Tamary i Damiana, dla których los nie był zbyt łaskawy i wszystko wskazuje, że już na zawsze zostali rozdzieleni. Jestem zachwycona tą opowieścią, uwielbiam emocjonalne i skompliko...

FA
@magdajaros03

Porywająca historia!

© 2007 - 2024 nakanapie.pl