Opinia na temat książki Tysiąc wspaniałych słońc

@bea-ta @bea-ta · 2019-11-04 21:57:34
Przeczytane Lektury m. M. przeczytane 2019
„Uwaga, kobiety:
Będziecie przez cały czas w domach. Rzeczą niewłaściwą jest, by kobiety chodziły bez celu po ulicach. Jeśli wychodzicie, musi towarzyszyć wam mahram, mężczyzna będący członkiem waszej rodziny. Jeśli zostaniecie złapane same na ulicy, będziecie bite i odesłane do domu.
Nie będziecie, bez względu na okoliczności, pokazywały twarzy. Na zewnątrz będziecie osłaniały się burkami. W przeciwnym razie zostaniecie zbite.
Kosmetyki są zabronione.
Biżuteria jest zabroniona.
Nie będziecie nosiły strojnej odzieży.
Nie będziecie się odzywały, o ile ktoś nie odezwie się do was pierwszy.
Nie będziecie nawiązywały kontaktu wzrokowego z mężczyzną.
Nie będziecie śmiały się w miejscach publicznych.
Jeśli to zrobicie, będziecie bite.
Nie będziecie malowały paznokci. Jeśli to zrobicie, stracicie palec.
Dziewczynkom zabrania się chodzić do szkół. Wszystkie szkoły dla dziewcząt zostaną natychmiast zamknięte.
Kobietom zabrania się pracować.
Jeśli popełnisz cudzołóstwo, zostaniesz ukamienowana.”
I jeszcze:
„Śpiew jest zakazany.
Taniec jest zakazany.
Granie w karty, szachy, gry hazardowe oraz puszczanie latawców jest zakazane.
Pisanie książek, oglądanie filmów i malowanie obrazów jest zakazane.”
Z odezwy talibów po przejęciu władzy w Kabulu. Jest wrzesień 1996 r. Koniec XX wieku. Do tej pory, mimo iż w Afganistanie mniej niż pół procenta ludności wyznawało inną religię, niż islam, to w Kabulu kobiety pracowały jako prawnicy i lekarze, zajmowały stanowiska w rządzie… Zdarzało się również zobaczyć w miejscu publicznym kobietę palącą papierosa. Jedna z bohaterek książki uważa wprowadzenie przez rządzących talibów powyższych zmian za coś absurdalnego, coś co nie może się udać, coś na co społeczeństwo nie zgodzi się. A jednak…

„Tysiąc wspaniałych słońc” jest opowieścią o losach dwóch afgańskich kobiet, które połączyła niezwykła przyjaźń i oddanie. Akcja książki sięga lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku, a kończy się w 2005 roku. Jesteśmy świadkami tragedii ludności Afganistanu trwającej całe dziesięciolecia: kolejne przewroty, wojny, śmierć niewinnych cywilów, zamachy stanu, płonące domy, zmiany rządzących, gwałty, zabijanie, przemoc… Niełatwo w tych czasach było być Afgańczykiem. Mężczyźni ginęli w bezsensownej walce, w wyniku tortur, niezależnie od tego czy byli „za” czy „przeciw”. Ich też dotyczyły ograniczenia wynikające z wprowadzenia prawa szarijatu. Być kobietą tam i wtedy to coś, co przerasta moją europejską wyobraźnię.

I właśnie przedstawienie losu Mariam i Lajli na tle polityczno - obyczajowych zmian zachodzących wówczas w Afganistanie, uważam za największy plus książki K. Hosseiniego. Uporządkowałam swoją wiedzę na temat najnowszej przeszłości Afganistanu, różnic w zasadach, którymi kierowali się muzułmanie w zależności od miejsca pochodzenia oraz zmieniającej się roli kobiet. Drugi duży plus, paradoksalnie wpłynął na moje obniżenie oceny czytanej pozycji. Autor, mężczyzna, nie próbował na siłę wejść do wnętrza głównych bohaterek, kobiet. I to jest dla mnie niewątpliwym plusem. Niestety, chwilami bardzo mocno odczuwałam brak możliwości wejścia w umysł i emocje bohaterek, zbyt często czułam się, jakbym obserwowała to, co się z nimi dzieje, zza szyby. Plusem jest też uniwersalność, mimo tak mocnego osadzenia w konkrecie, opowieści, która wywoływała u mnie refleksje nt. siły i słabości człowieka, głupoty i naiwności, okrucieństwa, fanatyzmu i uchodźstwa.

I chociaż opowieść ta ma wiele plusów, chociaż myślę, że zostanie w mojej pamięci na dłużej, to jednak nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jakiego się spodziewałam. „Chłopiec z latawcem” tego autora, mimo bardzo, moim zdaniem, hollywoodzkiej ostatniej części, poruszył mnie znacznie bardziej.
Ocena:
Data przeczytania: 2019-01-03
× 3 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Tysiąc wspaniałych słońc
13 wydań
Tysiąc wspaniałych słońc
Khaled Hosseini
9.0/10

Bez wątpienia najwyżej oceniana, najgłośniejsza, najchętniej czytana powieść 2007 roku. Niekwestionowany bestseller nr 1 w ponad 20 krajach świata, sprzedany w imponującej ilości ponad 10 milionów egz...

Komentarze

Pozostałe opinie

Przeczytałam. Odczekałam. Dalej nie wiem, co powiedzieć. Nie godzę się na to, żeby kobiety i dzieci były traktowane jak przedmioty i własności. Jest XXI wiek, to nie powinno się wydarzyć nigdy(!), a...

@important.books@important.books

Po lekturze „Chłopca z latawcem" wiedziałam, że Afganistan to istne piekło na ziemi, a po „ Tysiącu wspaniałych słońc” wiem, że dla kobiet (szczególnie niezamożnych) to piekło do kwadratu. Jest to op...

EK
@EwaK.

Poszukiwałam książki nieco przybliżającej burzliwą historię Afganistanu. Odkryłam, że "Tysiąc wspaniałych słońc", którą wcześniej latami omijałam szerokim łukiem wraz z innymi książkami Khaleda Hosse...

@bookovsky2020@bookovsky2020

'' Tak jak igła kompasu zawsze wskazuje północ , tak oskarżycielski palec mężczyzny zawsze znajdzie kobietę , zawsze pamiętaj o tym Mariam '' Ta książka mnie po prostu skopała i przeczołgała po czym...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl