Opinia na temat książki Uwięziona w bursztynie (Tom 1)
Przeczytane
🏠 Posiadam 🏠
2009
Bardzo mi sią podobało! :)
Chociaż...momentami trochę gubiłam się w tych wszystkich lordach, hrabinach, księciach i różnych dziedzicach. ;) Polityka też niespecjalnie mnie interesuje, ale nie ma jej na szczęście aż tak dużo w "Uwięzionej". Jest za to dużo akcji, przygoda, intrygi, romans! Ach, po prostu świetna książka. Czytając miałam wrażenie, że jestem razem z Claire w XVIII wieku. Ta książka naprawdę świetnie odrywa od rzeczywistości! :)
Bardzo chętnie przeczytam kolejne części tej sagi. "Podróżniczka" już czeka na półce!
Chociaż...momentami trochę gubiłam się w tych wszystkich lordach, hrabinach, księciach i różnych dziedzicach. ;) Polityka też niespecjalnie mnie interesuje, ale nie ma jej na szczęście aż tak dużo w "Uwięzionej". Jest za to dużo akcji, przygoda, intrygi, romans! Ach, po prostu świetna książka. Czytając miałam wrażenie, że jestem razem z Claire w XVIII wieku. Ta książka naprawdę świetnie odrywa od rzeczywistości! :)
Bardzo chętnie przeczytam kolejne części tej sagi. "Podróżniczka" już czeka na półce!
Ocena:
Data przeczytania: 2009-08-01
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/91a98f654838187d3d919c19177110d7/n/uwieziona-w-bursztynie-tom-1)
9 wydań
Uwięziona w bursztynie (Tom 1)
Diana Gabaldon
8.7/10
Cykl:
Obca, tom 2
Jest rok 1968. Claire Randall powraca wraz z dorosłą córką Brianną do Szkocji. Tu pragnie wyznać prawdę równie zaskakującą, jak wydarzenia, które ją zrodziły: prawdę o starodawnym kręgu kamiennym, mi...
Komentarze
Pozostałe opinie
To coś, co lubię: przygoda, miłość i fantasy. Doskonała powieść. Polecam wszystkim.
Powróciłam do Szkocji, do pięknej, trudnej, nie zawsze bardzo przyjaznej krainy. Krainy, która przyciąga mnie jak magnez, która zachwyca niezmiennie. A Szkocja roku 1745? Ech... piękna i przerażająca ...
Nie było łatwo ale po wielu trudach i chwilach zwątpień dotarłam do końca. ,,Uwięziona w bursztynie" to drugi tom bestsellerowej serii zapoczątkowanej powieścią ,,Obca". To kontynuacja ale zarazem zup...
