„Człowiek o wyjątkowo szlachetnym sercu, bez zdrady, przejrzysty jak źródlana woda” (Bp Edward Ozorowski). „Człowiek zawsze na serio, dogłębnie prawy i kochający ludzi” (O. Leon Knabit OSB). „Był prawdziwym mistrzem i autorytetem dla wielu ludzkich sumień, jasnym światłem Kościoła i Ojczyzny, pomagającym ludziom w prostowaniu dróg do Boga i do swoich braci” (Ks. Jerzy Józef Kopeć OP).
Stosując częste dygresje, przywołując własne odkrycia, przeżycia i doświadczenia, ksiądz Wojciech tłumaczył uczestnikom liturgii wezwania Boże w niej zawarte i wyjawiał swoje pragnienie życia w bliskości z Panem. Wczytując się w słowa ks. Danielskiego, możemy dostrzec, w jaki sposób on sam stawał się coraz pełniej nowym człowiekiem.