Opinia na temat książki Warci ocalenia

„Czasem nie wyobrażamy sobie, jak wielka i mocna jest siła miłości, póki nie ujrzymy jej na własne oczy.“
Książka jaką napisała Riva Scott jest genialna. Nie mogłam się po prostu od niej oderwać. Jest napisana odważnie, a przyznam wam się szczerze, ze nie przepadam zbytnio za mocnymi książkami, a jednak Riva Scott porwała mnie do swojego świata!

Poznajemy tutaj Amy, właścicielkę niewielkiej kwiaciarni w małym miasteczku niedaleko Waszyngtonu. Amy to zadziorna dziewczyna, stawia na swoim i dokładnie wie czego chce. A napewno nie chce wracać do swojego rodzinnego miasta aby spotkać się z rodzicami. Osoby, które powinny wspierać ją najbardziej, nie zrobiły tego. Jednak dziewczyna decyduje się przyjazd przed obawą, iż to jej rodzice postanowią przyjechać do jej miasteczka, jej bezpiecznej przystani. Spotyka tam Jorge, nieziemsko przystojnego ale i zarazem przerażającego mężczyznę, który po jej powrocie do domu, zaprasza ja na kolacje. A właściwie, to nie daje jej wyboru, Amy ma przyjść i koniec kropka. Jorge nie jest osoba, która przyjmuje odmowy. I lepiej żeby nikt nie próbował mu odmawiać. Jest władczym i aroganckim mężczyzna, szefem mafii, przerażającym i bezwzględnym.

To co dzieje się później, kompletnie rozsadza mi głowę, przysięgam. Pod wpływem dziewczyny Jorge zaczyna czuć coś, czego nie jest w stanie zrozumieć, wypiera to z siebie.
Autorka sprawiła ze jej historia bardzo przypadła mi do gustu, choć z bohaterami bywało różnie, bo każdego miałam ochotę wyciągnąć z książki i potrząsnąć nimi😅 Ale bardzo polecam, świetnie się bawiłam 💓