Książkę oceniłem "tylko" jako dobrą ponieważ zetknąłem się wcześniej z poprzednimi dziełami duetu pisarskiego Monaldi/Sorti(seria "Imprimatur) i myślę, że właśnie ten fakt wpłynął na pojawienie się 6 gwiazdek w mojej ocenie. Gdybym jakimś cudem stracił pamięć, zapomniał o wspaniałej serii "Imprimatur" lub wogóle jej nie czytał przed "Wątpliwościami...", bez zastanowienia na skali pojawiłaby się gwiezdna 8-ka. Pamiętam jak ją kupiłem czekając na osławione "Mysterium"(na które de facto czekam nadal). Zaskoczyła mnie trochę forma tej książki ale zaskoczenie, choć z początku negatywne już po kilku stronach szybko zniknęło by już później nie powrócić. Jest humorystycznie, czasami zaskakująco. Są też solidne historyczne smaczki opowiedziane z punktu widzenia baaaaaardzo specyficznego bohatera. Niektórzy czytelnicy pewnie spadną z krzesła czytając niektóre zaskakujące "fakty o Leonardzie D." Ta książka to przede wszystkim gwarancja dobrej zabwawy-lekkiej, łatwej i przyjemnej. Mocna "6"-bez dwóch znań-się należy.