Od ponad trzystu lat doświadczenie trudnego rosyjskiego sąsiedztwa jest udziałem kolejnych pokoleń Polaków. W zasadzie dopiero ostatnie dwa pokolenia mogły o nim zapomnieć.
Urodzeni przed wybuchem II wojny światowej, tak jak Autor, były żołnierz-cichociemny, zaznali jednak losu, który przed nimi był udziałem powstańców listopadowych i styczniowych, rewolucjonistów i bojowników walki z rosyjskim samodzierżawiem. Podobnie jak oni, Przemysław Bystrzycki został wraz z rodziną zesłany do Kazachstanu. Sowieccy oprawcy pozwolili im zabrać tylko najniezbędniejsze rzeczy dając niewiele czasu na spakowanie i przygotowanie do wyjazdu. Śmierć nie opuszczała go od chwili wybuchu wojny i aresztowania ojca, a w miarę jak czas zsyłki upływał zbierała coraz większe żniwo odbierając babkę, matkę, bliższych i dalszych znajomych… Próbował uciec z miejsca zsyłki, ale został złapany. Gdyby nie układ Sikorski-Majski, prawdopodobnie by zginął.
Wiatr Kuszmurunu to książka bardzo osobista. Jest opowieścią o zesłaniu i życiu w Kazachstanie, gdzie każdy dzień mógł być ostatni, gdzie „prywykat‘ nada”, by przeżyć do dnia następnego.
Urodzeni przed wybuchem II wojny światowej, tak jak Autor, były żołnierz-cichociemny, zaznali jednak losu, który przed nimi był udziałem powstańców listopadowych i styczniowych, rewolucjonistów i bojowników walki z rosyjskim samodzierżawiem. Podobnie jak oni, Przemysław Bystrzycki został wraz z rodziną zesłany do Kazachstanu. Sowieccy oprawcy pozwolili im zabrać tylko najniezbędniejsze rzeczy dając niewiele czasu na spakowanie i przygotowanie do wyjazdu. Śmierć nie opuszczała go od chwili wybuchu wojny i aresztowania ojca, a w miarę jak czas zsyłki upływał zbierała coraz większe żniwo odbierając babkę, matkę, bliższych i dalszych znajomych… Próbował uciec z miejsca zsyłki, ale został złapany. Gdyby nie układ Sikorski-Majski, prawdopodobnie by zginął.
Wiatr Kuszmurunu to książka bardzo osobista. Jest opowieścią o zesłaniu i życiu w Kazachstanie, gdzie każdy dzień mógł być ostatni, gdzie „prywykat‘ nada”, by przeżyć do dnia następnego.