"Lissi i Tinka są zgodne, co do jednego: mama jest okropnie staromodna. Poza tym okazuje się, że ma towarzyszyć ich klasie na wycieczce. A gdy założy swoje staroświeckie ciuchy i zacznie używać młodzi...
Kolejna część zwariowanych przygód zabawnych sióstr przyrodnich będących czarownicami. Jakoś ten tom mnie nie zachwycił.
Przedostatni tom, jaki czytałam. Nawet mi się podobał. Zaczarować mamę... ach. Byłoby ciekawie.