"Tak bardzo bała się śmierci, że w końcu zaczęła bać się życia."
O ograniczeniach i lękach starości, samotności, wycofaniu. I pozornym pogodzeniu. O dzieciach, którym wygodnie jest żyć z dala od starości. I o nadziei.
Moim zdaniem, mimo pięknych ilustracji i wydania sugerującego książkę dla dzieci, jest to przede wszystkim książka dla dorosłych. Dorosłych dzieci czy wnuków. Do wspólnego czytania ze starym rodzicem czy dziadkiem. Do rozmów. I rozmyślań.