Wioska morderców

Elisabeth Herrmann
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 20 ocen kanapowiczów
Wioska morderców
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.9 /10
Ocena 6.9 na 10 możliwych
Na podstawie 20 ocen kanapowiczów

Opis

Pewnego majowego dnia w ogrodzie zoologicznym w Berlinie dochodzi do makabrycznej zbrodni. Kiedy na miejscu zdarzenia zjawia się policjantka Sanela Beara, zastaje chaos i zamieszanie. Kilka dni później prasa opisuje przerażające okoliczności zdarzenia i ujawnia nazwisko kobiety podejrzanej o popełnienie przestępstwa. Charlie Rubin przyznaje się, że to ona dopuściła się tej zbrodni. Sanela jednak ma wątpliwości i rozpoczyna własne dochodzenie w tej sprawie. Profesor Gabriel Brock i młody psycholog Jeremy Saaler, którzy mają przygotować opinię na temat poczytalności Charlie Rubin, zaczynają podejrzewać, że zabójstwo ma coś wspólnego z dzieciństwem podejrzanej, spędzonym w Wendisch Bruch, niewielkiej wiosce w Brandenburgii, gdzie nie ma już ani jednego mężczyzny… I tylko psy szczekają tak jak przed laty, zwiastując swoim ujadaniem nadchodzące nieszczęście.  
Tytuł oryginalny: Das Dorf der Mörder
Data wydania: 2016-04-05
ISBN: 978-83-8069-314-2, 9788380693142
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Cykl: Sanela Beara, tom 1
Stron: 548
dodana przez: Mirko

Autor

Elisabeth Herrmann
Urodzona w 1959 roku w Niemczech (Marburg, Niemcy)
Niemiecka pisarka, tworząca głównie kryminały. Pracowała jako dziennikarka radiowa i telewizyjna oraz była wykładowcą na Uniwersytecie Nauk Stosowanych w Mittweida. Nagrała również kilka filmów dokumentalnych. W swoich książkach nawiązuje do współcz...

Pozostałe książki:

Wioska morderców Śnieżny wędrowiec Opiekunka do dzieci
Wszystkie książki Elisabeth Herrmann

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

ELISABETH HERRMANN • „WIOSKA MORDERCÓW”

20.11.2019

Ściany domów często są niemymi świadkami złych przeżyć. Tragedie, które mają tam miejsce mogą istnieć zapomniane przez lata. Jak zwalczyć demony przeszłości, gdy wychodzą na światło dzienne? Czy można umknąć przed katastrofą? Bardzo dawno nie czytałam thrillera, który naprawdę zmroziłby mi krew w żyłach. Ostatnią taką pozycją był chyba „Worek koś... Recenzja książki Wioska morderców

@majuskula@majuskula × 2

Kiedy małe mieściny skrywaja wielkie tajemnice.

11.01.2024

Książka, którą wygrzebałam gdzieś na półce jednej z wrocławskich bibliotek. Przyciągnął mnie tytuł, bo o autorce nie słyszałam nigdy nic. Lubię ten moment, kiedy zastanawiam się, czy to, co wygrzebałam, będzie świetne, czy też na tyle słabe, że powinno jednak dalej zostać tam, gdzie było... Tym razem jednak intuicja mnie nie zawiodła i przeczytał... Recenzja książki Wioska morderców

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Justyna_K
2019-11-09
7 /10
Przeczytane Serie kryminał/thriller

" Wioska morderców " to bardzo udany debiut. Jest to pierwsza część serii z policjantką o wdzięcznie i dziwnie zarazem brzmiącym imieniu Sanela. Jest to bardzo poprawny,ciekawy , dość spokojny kryminał o tajemniczym i klimatycznym początku. Czyta się bardzo dobrze, wciąga ,towarzyszy nam fajna, czasami dość duszna atmosfera. Nie znajdziemy tu bardzo drastycznych opisów sekcji zwłok czy mega wartkiej akcji . Za to odkryjemy wielce interesujące miejsce zbrodni - ogród zoologiczny.
Od przeszłości nie da się uciec. Przeszłość zawsze nas dopadnie, tym razem dopadła główną bohaterkę w pięknym, berlińskim ogrodzie zoologicznym. Sam powód dla którego Charlie zamordowała nie jest może zbyt oryginalny( jednak generalnie zrobiło mi się żal Charlie i jej zmarnowanego dzieciństwa i strasznej , traumatycznej młodości). Opis praktycznie wyludnionej wioski i jej atmosfera, ciekawe sesje u psychiatry, jej siostra która wdała się w romans z głównym asystentem doktora Brocka, rekompensują w całości kilka niedoskonałości, które ten debiut posiada.

× 11 | link |
@Wiesia
2019-11-30
7 /10
Przeczytane Posiadam 📚 Thriller / kryminał 🕵️‍♂️

Bardzo dobry kryminał niemieckiej pisarki Elisabeth Herrmann.
Makabryczne morderstwo w ogrodzie zoologicznym w Berlinie wstrząsa opinią publiczną.Morderca(morderczyni) którego nazwano potworem zostaje szybko ujęty (jeszcze tego samego dnia) Wszystko wydaje się jasne, ale młoda policjantka Sanela ma wątpliwości co do winy kobiety która przyznała się do popełnienia zbrodni, więc rozpoczyna własne śledztwo.

Mroczna groza przeszłości,makabryczne zbrodnie, rozpad , zgnilizna i milczące przyzwolenie na horror. To wszystko znajdziecie w "Wiosce morderców"

× 11 | link |
@sandrajasona
@sandrajasona
2019-11-08
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2017

Początek nie wciągnął mnie, posterunkowa mądrzejsza od innych, młody psycholog, który chciał sam rozwiązać zagadkę. Takie naciągane było. Potem było już coraz lepiej, nowi bohaterowie, zwroty akcji, ciekawie narysowane postaci, przemycone wiadomości z psychologii, narastające napięcie. Autorce udało się napisać doskonały thriller z wątkiem kryminalnym, który nie ukrywam zaskoczył mnie. Duży plus - do końca nie wiedziałam kto zabijał i dlaczego. A motyw "nikt nic nie widział i pierwszy nie chciał powiedzieć" idealnie napisany.

× 9 | link |
@Tanashiri
2019-11-13
7 /10
Przeczytane

Bardzo dobry kryminał z elementami thrillera, trzymający w napięciu i z pewnego rodzaju klimatem.
No właśnie klimat, inny niż w typowych książkach z dreszczykiem, gdzie mamy do czynienia z mrokiem, zimnem i mgłą nadającym powieści dodatkowej grozy i niepokoju. W Wiosce morderców bohaterowie muszą zmierzyć się z upałem i suszą, akcja bowiem przypisana jest na sam środek lata, obfitującego zresztą w rekordowe wzrosty temperatury i brak deszczu.
Mamy więc niemiłosierną spiekotę, niemal tropikalne słońce, posuchę jeśli chodzi o opady i makabryczną zbrodnię z ogrodzie zoologicznym.
Zbrodnia nietypowa, ale z pewnością przez sprawców solidnie zaplanowana, ponieważ resztki po człowieku, prawdopodobnie żywcem rozerwanego przez pekari, czyli dzikie świnie z Ameryki Południowej znajdują podczas wycieczki dzieci.
Sprawą interesuje się cały kraj a główna podejrzana Charlotte Rubin... przyznaje się tak po prostu.
I dobrze, autorka sprawnie pokierowała ten wątek, głupio by było gdyby Rubin mimo dowodów zaprzeczała.
Ale coś się nie zgadza... i jedyną osobą, która nie odpuszcza w tej sprawie jest młoda policjantka Sanela Beara, która jako pierwsza pojawiła się w ogrodzie po zgłoszeniu.
Nadgorliwość i chęć pięcia się po drabinie awansu powoduje, że Sanela rozpoczyna śledztwo na własną rękę.
Do czego ją doprowadzi?
Tymczasem jak to bywa w sprawie tak okrutnych morderstw prokurator zleca wykonanie profilu psychologicznego Charlotte Rubin, czyli mówiąc najpro...

× 5 | link |
@Deutschland91
2020-02-28
7 /10
Przeczytane

Intrygujący kryminał z mrocznymi tajemnicami w tle. Książkę pochłania się w ekspresowym tempie, chociaż czasem irytowała mnie główna bohaterka,bo miałam wrażenie, że chce być mądrzejsza od przełożonego.

Świetny pomysł na wymarłą wioskę, gdzie wciąż budzą się uśpione bolesne sekrety a pozostali mieszkańcy chcą zamieść wszystkie sprawy pod dywan. Nie domyśliłam się kto mordował i dlaczego. Autorka poruszyła tu wiele tematów m.in urazy w dzieciństwie, które niszczą psychikę. Aż szkoda, że nie ma na chwilę obecną więcej książek tej autorki wydanych w Polsce. Jest to kryminał na który trzeba sobie zarezerwować czas, bo trudno się oderwać. Mam nadzieję, że niedługo ukażą się kolejne tomy tej serii.

× 5 | link |
@Siostra_Kopciuszka
2020-02-29
7 /10
Przeczytane 👨 autor : Herrmann Elisabeth ☘️ Przeniesione z LC

Pewna posterunkowa '' krawężnikowa '' Sanela Beara , chorwacka imigrantka z niemieckim obywatelstwem zostaje wezwana przez służbowe radio do Berlińskiego Ogrodu Zoologicznego . Sanela jest zwykłą '' wypisywaczką mandatów '' , jednak mimo niskiego wzrostu i ogólnie niewielkiej postury , ma wielką siłę woli i determinacji oraz pragnienie awansowania i pięcia się w górę po policyjnej drabinie kariery . A że jest przy okazji ciekawska , bystra i lubi wsadzać nos w nie do końca swoje sprawy , wezwanie ją ucieszyło . Rozszarpane zwłoki mężczyzny na wybiegu dla pekari , to zdecydowanie ciekawsze niż użeranie się z kolesiami którzy nie chcą płacić mandatów . Sanela więc mimo że to do niej nie należy i znacznie przekracza jej kompetencje , zaczyna prowadzić swoje małe nie rzucające się (przynajmniej na początku) w oczy śledztwo . Niestety ktoś jednak zauważa że policjantka węszy tam gdzie nie powinna i mocnym ciosem powala ją na ziemię . Jednak to tylko przekonuje Bearę , że jak już się wydostanie ze szpitala , powinna szukać dalej . A dalej trop prowadzi do dziwnej wsi , w której nie ma ani jednego mężczyzny i ani jednego dziecka...Książka jest bardzo ciekawa , już od samego prologu , którego narracja jest oddana w łapy ? psa . Ta wieś to bardzo dobra część tej opowieści . Oczami wyobraźni zobaczyłam niewielką wioseczkę kwitnącą rzepakiem i owocowymi drzewami , pachnącą zbożem falującym na wietrze , ale przy tym w jakiś dziwny sposób martwą . Jakby gdzieś pod jej powierzchnią za...

× 4 | Komentarze (2) | link |
@tsantsara
2019-11-26
7 /10
Przeczytane Rozrywka Wymienione/sprzedane Literatura niemiecka

"Pomocy."
Czy to niemiecka grzeczność, czy kobieca delikatność autorki - faktem jest, że nie spotkałem się dotąd z tak rozbudowanymi podziękowaniami autora kryminału dla różnego typu specjalistów - od kryminologów z KriPo, przez profesorów psychologii, weterynarzy i pracowników Zoo, o których wiedzę i doświadczenie autor w powieści zawadził. Z podobną delikatnością i dużą dozą intuicji (inaczej więc niż mężczyźni w typie komisarza Gehrlinga, kierujący się wyłącznie procedurami i literą prawa) działają żeńskie bohaterki Herrmann, a zwłaszcza Sanela Beara, imigrantka z Chorwacji po traumatycznych przejściach z bitwy o Vukovar (1991). A w Zachodnim Berlinie naprawdę żyje spora chorwacka społeczność. W ogóle do realiów i psychologii postaci trudno się przyczepić - autorka rzeczywiście była we wszystkich miejscach, które opisuje. Z niedowierzaniem czytałem o wsi na Łużycach, która w powieści nosi wymyślone miano Welscher Bruch (zapewne chodzi o Oder Bruch) - ja jeszcze w byłej NRD nie widziałem tak zapadłego kołchozu a może raczej PGRu... Ale może nie widziałem wszystkiego.

Moja podstawowa kategoria dla rozrywki, czyli "wciągalność", jest tu również na całkiem niezłym poziomie.

× 3 | link |
@eR_
2019-12-19
8 /10
Przeczytane Współpraca

Pewnego pięknego dnia, w pewnym zoo, zostaje znaleziona ludzka ręka.Niby nic wielkiego, takie rzeczy zdarzają się niemal na każdym kroku, ale cała sprawa nie jest taka prosta, na jaką wygląda.Do morderstwa przyznaje się pewna kobieta, prasa, określa ją mianem potwora, jednak, pewna niedoświadczona policjantka, nie wierzy w jej winę.Przygotowując opinię na temat poczytalności owej kobiety, pewien profesor, odkrywa, że jej zachowanie, może mieć dużo wspólnego, z pewną wioską, w której dochodziło od dawna do wielu dziwnych wydarzeń, dodatkowo zamieszkują ją same kobiety.

Autorka zastosowała tu zabieg, polegający na namnożeniu wątków, które, pozornie ze sobą niezwiązane, z czasem okazują się wiążącymi, jeśli chcemy poznać prawdę na temat, kto zabił, dlaczego i czemu, wobec tej, z pozoru zwykłej sprawy, narasta taki mur milczenia.Rewelacyjnie przedstawiona atmosfera grozy i zagrożenia.Thriller? Tak, ale z elementami horroru, co sprawiło, że książka ta była jedną z niewielu ostatnimi czasy, którą przeczytałem na jednym wydechu niemalże.Polecam, jak najbardziej.Premiera-12 kwietnia.

× 2 | link |
@19emilka93
2020-01-20
6 /10
Przeczytane

Niezwykle trafny tytuł, świetnie odmalowanie postaci, wciągająca fabuła, a dodatkowo strach towarzyszący nam przy czytaniu.

Jeśli lubisz dobre książki od których nie możesz się oderwać, gdzie fabuła jest spójna i lubisz strach nad którym panujesz, sięgnij po "Wioskę morderców".

| link |
@justyna1domanska
2024-01-11
7 /10
BU
@Bu_
2022-08-16
8 /10
Przeczytane 2022
@Remma
2021-02-27
8 /10
Przeczytane cykl kryminał/sensacja
@Thea
@Thea
2020-01-03
8 /10
Przeczytane
@vonHuuss
@vonHuuss
2019-12-30
7 /10
Przeczytane Literatura niemiecka 2016 [gat] Kryminał / Thriller
@majuskula
2019-11-20
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Jedni wierzą w dobro, inni w zwycięstwo. Dobro nigdy nie zwycięża. Jest częścią tego świata, tak jak zło.
Niewinność i piękno, pomyślała Beara. Nic nas tak nie porusza jak widok raju przed upadkiem człowieka.
-Naszym najważniejszym organem zmysłowym jest pamięć. [...]
- Mózg nieustannie fałszuje naszą pamięć. Upiększa różne rzeczy, bo się ich spodziewamy. To taka gra w trzy kubki. Ci, którzy ją uprawiają, są jak uliczni magicy. Wykonują ruchy, które mają nas zmylić, skierować naszą uwagę w inną stronę. Nasze oczy bezwiednie śledzą ich ruchy, a w tym samym czasie kulka gdzieś nagle znika.
Ludzie, którzy nie są wysocy, rozwijają czasem w sobie pewien rodzaj nadgorliwości, żeby dorównać innym.
...zrozumiała, że zło na stałe należy do jej świata i nie da się go wytępić. Przypominało Hydrę: kiedy ktoś odcinał mu jedną głowę, w jej miejsce odrastały dwie nowe.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Śnieżny wędrowiec
Śnieżny wędrowiec
Elisabeth Herrmann
6.6/10
Ktoś porywa małego chłopca. Prowadzone w tej sprawie śledztwo utknęło w martwym punkcie. Cztery lat...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl