Wodospad

W wodospadach jest jakaś magia, mogę stać lub siedzieć zapatrzona i zasłuchana w tą niewiarygodną moc, dopóki mnie rodzina nie odciągnie. Jest to piękno samo w sobie.
Książkę podsunęły mi rekomendacje i się zachwyciłam.
Małe miasteczko leżące u stóp wodospadu Niagara. Wodospad się nie zmienia , ale przez lata miasteczko i jego mieszkańcy ulegają zmianom. Zmiany miasteczka i jego mieszkańców ukazane są przez losy Ariach i jej rodziny. Jest to saga rodzinna w zmieniającym się świecie u stóp stałego wodospadu. Najpierw są bale debiutanckie, podział na klany. W obrębie własnego klanu są przyjaźnie i rodzice dobierają małżeństwa. Ludzie z poza tego klanu nie istnieją. Ale nagle może być małżeństwo, które jest między klanowe i do tego sami młodzi o tym zdecydowali. Kobieta po ślubie nie pracuje. Czy jednak i to się nie zmienia? Kobieta, matka i żona rządzi domem i dziećmi, w domu jest władczynią absolutną. Czy zawsze? Nagle jest ktoś kto uważa, że ważniejsza jest sprawiedliwość dla tych, którzy nie istnieją w układach i klanach. Walka o sprawiedliwość staje się ważniejsza nawet od rodziny. Czy uda mu się wygrać? Jak zmienia się oblicze tego miasteczka? Czy można żyć spokojnie w matni tajemnic i niedomówień? A może do normalnego życie i rozwoju potrzebne jest poznanie przeszłości swojej rodziny i jej tajemnic?
Poruszająca i niezwykła opowieść ukazująca dogłębnie ludzką psychikę. Wspaniałe opisy piękna i brzydoty krajobrazu, jak i piękna i brzydoty uczuć drzemiących ...