Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz

Śmierć. Boimy się jej lub nie, nie chcemy o niej myśleć, ale jest to nasz nieodłączny element życia.

Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda ostatnia droga zmarłego? Uważacie, że temat jest niepotrzebny i po cóż skupiać się na branży funeralnej.
O tej branży się nie mówi, jest, robi swoje i więcej zwykłego człowieka nie interesuje. Kiedy dochodzi do śmierci kogoś bliskiego, załatwiamy wszelkie formalności i pewnie każdy chce mieć je jak najszybciej za sobą. Okoliczności są naprawdę ciężkie i sam fakt nieodłącznego rozstania jest trudny.
Kiedy ujrzałam zwiastun książki ''Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej'' wiedziałam, że będzie to bardzo interesujący reportaż. Fakt, że takich propozycji czytelniczych na polskim rynku jest garsteczka, musiałam ją przeczytać.
Autorka Małgorzata Węglarz w temacie umierania i pochówku wie całkiem sporo, dodatkowo udostępnia wiele ciekawostek na swoich stronach. Postanowiła w swojej książce przybliżyć nam cały przebieg funkcjonowana w branży pogrzebowej, obala mity i zabobony, które towarzyszą nam dalej, a o których co niektórzy boją się nawet pomyśleć. Dodatkowo dowiecie się co się dzieje z ciałem po śmierci, jak działa kremacja i wiele innych ciekawych informacji.

Autorka pokazała jak bardzo pasjonuje się tym tematem, przelała cały zebrany materiał na papier i ułatwia nam przez to lepsze zrozumienie tej trudnej i niezastąpionej branży. Polecam wszystkim bez wyjątku!

Książkę czyta się zaskakująco lekko i nie wprowadza nas w stan przygnębienia, może dlatego, że została napisana przez pasjonatkę owej tematyki. Pozycja może wywołać u nas zaskoczenie pewnymi zjawiskami lub działaniami, które różnią się od powszechnej opinii. Okładka pasuje do tematyki i sugeruje, że nie ma w tej książce nic strasznego lub makabrycznego. Gorąco polecam pozycję wszystkim czytelnikom, którzy nadal żyją w niewiedzy dotyczącej tejże tematyki z dodatkowym przesyceniem świadomości popularnymi mitami powtarzanymi z pokolenia na pokolenie.

Są takie książki, na które się czeka, nie zdając sobie z tego sprawy, dopóki nie pojawią się na rynku wydawniczym. Myślę, że dotyczy to pozycji ze zdjęcia. O śmierci i tym co jest jest następstwem się nie mówi. Uzmysłowiłam sobie to jeszcze bardziej zapoznając się z treścią książki. Bardzo mnie to uderzyło i przeraziło. Nie zdawałam sobie sprawy, że branża pogrzebowa kryje w sobie tyle tajemnic 😲. Pani Małgorzata zrobiła kawał dobrej roboty spotykając się i przeprowadzając rozmowy z osobami, które ze śmiercią mają bezpośredni kontakt pracując w firmach pogrzebowych, zajmując się zwłokami.
Czytając tę książkę dowiesz się m.in.:
* Co się dzieje z ciałem po śmierci?
* Dlaczego Polacy obawiają się kremacji?
* Jakie są fakty, a jakie mity o branży pogrzebowej?
* Jak wygląda codzienność balsamisty?
Jest w tej publikacji rozdział, który przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Chodzi o fragment dotyczący towarzyszki w żałobie. Jak dobrze, że w Polsce w końcu powstał taki zawód. Tyle się mówi o ślubnych konsultantkach, a brakuje nam kogoś w życiu, kto będzie z nami w chwili największego załamania. Wtedy, gdy nie jesteśmy w stanie jasno myśleć, nie zawsze mogąc oprzeć się o ramię kogoś bliskiego, przydałby nam się ktoś, kto nas pocieszy, pomoże uporać się ze startą.
Polecam zapoznać się z tą pozycją w celu poszerzenia wiedzy w trudnym, ale jakże ważnym temacie, dotyczącym nas wszystkich.
Książkę zrecenzowałam dzięki @wydawnictwomuza

,,Śmierć to temat tabu. Czasami mam wrażenie, że ludziom to odpowiada, tkwią w tej nieświadomości,bo tak jest po prostu łatwiej. Śmierć w XXI w. jest dla wielu pojęciem abstrakcyjnym.”

Czy często poruszacie temat śmierci w domu? Prawdopodobnie odpowiedź większośći będzie na nie. Wydaje nam się, że to niewypada pytać o takie rzeczy jak pogrzeb, sposób pochówku. Zawsze ten temat jest dla nas odległy, jak gdyby nie istniał. A przecież śmierć jest wszędzie, więc czemu nie mówimy o niej tak jak o ślubie, urodzinach? Czemu wciąż nie możemy pogodzić się z tym, że przyjdzie moment i na nas.

Gdy umiera komuś bliska osoba z rodziny, nagle na wierzch wychodzi to, że nawet rodzina nie wie, jak chciałaby ta osoba, aby jej pogrzeb wyglądał - przecież zawsze było jeszcze dużo czasu do śmierci!

Książka o której mówie - uświadamia. Pokazuje nam nie tylko jak wygląda branża pogrzebowa, na czym polega, ale też jakie usługi można mieć na pogrzebie. Nie. To nie wszystko. Ten reportaż pokazuje nam, że o śmierci powinno się myśleć. Oswajać z nią. Rozmawiać o niej, a nie za każdym razem gdy ten temat zostaje poruszony mówić :,,, Przestań, czemu mówisz o takich rzeczach? Przecież jeszcze nie umierasz!”.

Osobiście uważam, że każdy powinien przeczytać tę ksiażkę. Nie dlatego, że ja ją polecam, tylko dla własnej świadomości i wiedzy, którą wyniesiecie z tej lektury.

Książka porusza temat ŚMIERCI. Jest podzielona na jedenaście rozdziałów. Każdy opowiada o czymś innym. Lepiej wybrać tradycyjny pogrzeb a może kremację? Urna czy trumna?

Znajdziemy tu też temat o przesądach związanych ze śmiercią, pogrzebem. Często się słyszy, że ciało nie może przeleżeć przez niedzielę, bo wtedy zmarły zabierze kogoś ze sobą. Mit czy prawda?
Sama się spotkałam z jednym przesądem: żeby nie zakładać zmarłemu zegarka a jeśli już to wyciągnąć baterię, gdyż jego życie dobiegło już końca i tykanie zegara ma mu w tym nie przeszkadzać.

Autorka przeprowadziła i spisała rozmowy z osobami, które mają na co dzień do czynienia z branżową pogrzebową. Dzięki temu czyta się ją z zainteresowaniem. Możemy w niej znaleźć odpowiedzi na pytania, które nas nurtują, a których nigdy byśmy nie zadali.

Zachęcam Was do zapoznania się z tą pozycją.

Dlaczego boimy się mówić o śmierci? Dlaczego wciąż jest tematem tabu? Co dzieje się z nami po śmierci, kto zajmie się naszym ciałem? Czy zostaniemy obsłużeni z należytym szacunkiem? Czy to prawda, że będą łamać nam kości, by móc nas przebrać?

Na te i wiele innych, czasami totalnie absurdalnych, pytań znajdziecie odpowiedź sięgając po powyższą książkę. Dowiecie się też, jakie istnieją zabobony ma temat pochówku, śmierci, które zostały dawno zapomniane, a także te, które nadal są praktykowane. Ciekawe, subiektywne wywiady pozwolą Wam spojrzeć na to, co nieuniknione, z zupełnie innej perspektywy.

"Dla wielu z nas śmierć jest tematem tabu, ponieważ wyparliśmy ze świadomości nie tylko swoją śmiertelność, ale również fakt, że się kiedyś niechybnie zestarzejemy."

Są książki, które "chodzą" za człowiekiem jakiś czas i nie dają spokoju, do momentu, w którym się po nie, nie sięgnie. "Wszystko co powinieneś wiedzieć zanim umrzesz. Tajemnice branży pogrzebowej." to dla mnie właśnie taka książka. Kiedy w przestworzach Internetu zaczęłam na nią trafiać, w pierwszym odruchu pomyślałam...eee to nie dla mnie, jednak im częściej o niej trafiałam tym bardziej byłam nią zainteresowana. Zatem w momencie, w którym mogłam po nią sięgnąć to zdecydowałam się to zrobić.

Autorka książki opowiada nam nie tylko o tajnikach branży pogrzebowej, ale również m. in. o mitach, stereotypach i rytuałach, które towarzyszyły śmierci oraz osobom związanym z branżą pogrzebową na przestrzeni wielu lat. O dziwo wiele z nich wciąż funkcjonuje i ma się dobrze. Małgorzata Węglarz (bo tak się nazywa autorka) podjęła się trudnego wyzwania dotyczącego tego, aby porozmawiać z ludźmi z powyższej branży i zmierzyć się z tabu, które wciąż funkcjonuje w naszym społeczeństwie. Co więcej - całkiem nieźle jej to wyszło, ponieważ w lekki sposób, ale z odpowiednim podejściem przybliża nam temat, o którym zwykle nie myślimy...no chyba, że musimy się z nim zmierzyć. A przecież każdy z nas wcześniej czy później spotka się ze śmiercią twarzą w twarz.

Temat, którego podjęła się autorka jest niezwykły, ale bardzo intrygujący i ciekawy - przynajmniej dla mnie. Dodatkowo pani Małgorzata podejmuje bardzo ważne i trudne kwestie, k...

Pierwsza myśl jaka nasunęła mi się po przeczytaniu tej książki było zdecydowanie to, że dlaczego Polacy, my jako społeczeństwo tak bardzo lękamy się rozmów na temat śmierci? W końcu każdego z nas to spotka - prędzej czy później i niestety nie możemy tego uniknąć.

Książkę czytało mi się naprawdę szybko i zdecydowanie jest to jedna z ciekawszych książek, które jak narazie w tym miesiącu zdołałam przeczytać. Autorka w sposób nietuzinkowy opowiadała nie tyle co o zawodzie grabarza ale też i o innych ciekawostkach, które jak dla mnie nie istniały.

Zdecydowanie rozdział z zabobonami i tradycjami spodobał mi się najbardziej jako że, każdy z nas pochodzi z innego województwa i każdy patrzy na pogrzeb przez inny pryzmat.

Ciekawostki branży pogrzebowej wprawiły mnie w niemałą zadumę bo nigdy nie zastanawiałam się nad tym zawodem głębiej. Co więcej mogę powiedzieć to to, że nie miałam pojęcia kim jest doula umierania i dlaczego te osoby decydują się na taką drogę zawodową.

Autorka w prosty i przystępny sposób opisuje zawód, który każdy omija szerokim krokiem. Winszuje również autorce tego aby rozwijała coraz bardziej swoje umiejętności pisarskie bo dla mi czytało się te książkę zdecydowanie przyjemnie (pomimo tematyki).

Wam zdecydowanie książkę polecam żeby się dowiedzieć co nie co bo wydaje mi się, że jednak powinnismy więcej rozmawiać na temat śmierci - czyli tego nie...

Śmierć jest czymś naturalnym, spotka każdego, nie wszyscy jednak jesteśmy z nią oswojeni. Nawet jeśli jesteśmy, to pogodzenie się z utratą bliskich jest w tym momencie dla nas niewyobrażalne. W książce są poruszane kwestie, dlaczego nie chcemy rozmawiać o śmierci, czego się boimy i co zrobić, żeby to zmienić.

Ciekawym rozdziałem był ten o zabobonach związanych z pogrzebami- ich organizacją czy terminami.
Dowiedziałam się wielu rzeczy o pracy w zakładzie pogrzebowym, mistrza pogrzebu, a nawet towarzysza w żałobie (nie miałam wcześniej pojęcia o tym zawodzie).

Reportaż czytałam tak, jakby nie był w ogóle pisany o śmierci. Wiele razy powtórzone było, jak wiele radości daje ten zawód, o spełnieniu, o traktowaniu zmarłych z największym szacunkiem, o pasji.

Kolejna ciekawa pozycja o znanych zawodach, o których niewiele wiemy.
Uwielbiam dowiadywać się, jak pracują inni, jest to dla mnie bardzo, bardzo ciekawe.

Na pewno na plus zasługuje samo podjęcie takiego trudnego tematu i obszerne, dające do myślenia wypowiedzi osób, które zajmują się zmarłymi, ale też w dużej mierze żywymi ludźmi. Droga uroczystość, organizowana dla rodziny raz w życiu, więc wszystko musi być dopięte na ostatni guzik - o ile prościej by było, gdyby każdy z nas zawczasu zaplanował sobie pogrzeb.